Dagmara Smykla| 

"Naciąganie na maksa". Czytelnik pokazał nam paragon znad morza

1021

Z nadmorskich kurortów płyną doniesienia o szalejących cenach. Potwierdza je nasz czytelnik, który pokazał paragon na 198 zł za obiad dorosłego i dwojga dzieci. "W nawiązaniu do niby niskich cen nad morzem" skomentował gorzko.

"Naciąganie na maksa". Czytelnik pokazał nam paragon znad morza
"Naciąganie na maksa". Czytelnik pokazał nam paragon znad morza (ONS.pl, Dziejesie)

Temat drożyzny nad Bałtykiem wraca co roku jak bumerang. Nie inaczej jest w tym sezonie. Tym bardziej, że restauratorzy próbują odbić sobie straty spowodowane pandemią koronawirusa.

"Naciąganie na maksa". Czytelnik pokazał nam paragon znad morza

Prawie 200 zł za obiad dla dorosłego i dwojga dzieci. W nadmorskich miejscowościach, które dawno już zmieniły się w kurorty, to niestety standard. Ceny w innych restauracjach często kształtują się na podobnym poziomie.

Drożyzna nie ominęła wsi Ustronie Morskie. To tam nasz czytelnik wydał 198 zł za obiad swój i dwojga dzieci w wieku 12 i 14 lat. Większość tej kwoty zapłacił za trzy kawałki smażonego dorsza, reszta – 40 zł – poszła na trzy porcje frytek, surówkę i dwa napoje.

Cena dorsza zachęcająca 99,00 zł/kg. Wszystko niby ok. Myczek w tym, że 1 porcja dorsza to 0,5 kg. W mojej ocenie mega przesada. Naciąganie na maksa – komentuje nasz czytelnik.

Ile kosztuje ryba nad morzem? Jak podaje portal Money.pl, za kilogram dorsza tradycyjnego trzeba zapłacić dokładnie 119 zł. Zaś za kilogram dorsza Parma - 129 zł.

Zobacz także: Zobacz też: Poparzenie pokrzywą. Sposoby na uśmierzenie bólu
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić