Atak w meczecie. 22-letni fan Breivika skazany
Wymiar sprawiedliwości w Norwegii podjął decyzję w sprawie Philipa Manshausa. Mężczyzna stanął przed sądem za morderstwo swojej młodszej siostry oraz atak terrorystyczny w meczecie. 22-latek jest fanem Andersa Breivika.
Do zamachu terrorystycznego doszło 10 sierpnia 2019 w Bærum w Norwegii. 21-letni wówczas Philip Manshaus zjawił się pod miejscowym meczetem uzbrojony w dwie strzelby. Rozpoczął ostrzał budynku, a następnie wkroczył do środka.
Przeczytaj także: Zabił siostrę, potem zaatakował w meczecie. Wiemy, kim jest terrorysta
W meczecie przebywały trzy osoby, z czego jedna została ranna. Terrorystę szybko obezwładnił 65-letni Mohammad Rafik, emerytowany oficer pakistańskich sił powietrznych.
Jeszcze tego samego dnia okazało się, że przed rozpoczęciem ataku Philip Manshaus zamordował swoją przyrodnią siostrę. Johanna Zhangjia Ihle-Hansen w chwili śmierci miała zaledwie 17 lat. Nastolatka przyszła na świat w Chinach.
Drugi zamach na papieża. Napastnikiem był ksiądz
Philip Manshaus usłyszał wyrok. Jaką decyzję podjął norweski sąd?
Jak podaje BBC, sąd skazał 22-letniego terrorystę na co najmniej 21 lat pozbawienia wolności. Werdykt odczytała Annika Lindstroem. Podkreśliła, że Philip Manshaus był regularnym bywalcem stron internetowych, których twórcy propagowali czystość rasową oraz wzywali do wojny domowej.
Przeczytaj także: Sprawca masakry w Christchurch przyznał się do zabicia 51 osób. Grozi mu dożywocie
W trakcie procesu Philip Manshaus wielokrotnie powoływał się na Adolfa Hitlera i Andersa Breivika, których przedstawiał jako wzór do naśladowania. Twierdził także, że Holocaust nigdy się nie wydarzył, a on sam sprzeciwia się rzekomo trwającemu "ludobójstwu narodu europejskiego".