Ataki na rosyjskie cele. Ukrainie pomaga amerykański wywiad

Ukraińska armia, korzystając z amerykańskiego wsparcia wywiadowczego, od miesięcy przeprowadza precyzyjne ataki na rosyjskie obiekty energetyczne - donosi "Financial Times". Celem tych działań jest osłabienie potencjału gospodarczego Rosji i zmuszenie Władimira Putina do negocjacji.

Ukraińska armia korzysta z danych amerykańskiego wywiadu [zdj. ilustracyjne]Ukraińska armia korzysta z danych amerykańskiego wywiadu [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | Press service of the 65th Mechanized Brigade HANDOUT
Malwina Witkowska

Najważniejsze informacje

  • Ukraińscy żołnierze zdobywają dane wywiadowcze USA do ataków na Rosję.
  • Działania te mają na celu osłabienie gospodarki rosyjskiej.
  • USA rozważa przekazanie Ukrainie rakiet manewrujących Tomahawk.

Skutki współpracy USA i Ukrainy

Jak informuje "Financial Times", powołując się na ukraińskich i amerykańskich urzędników, działania prowadzone wspólnie przez Stany Zjednoczone i Ukrainę stanowią "skoordynowany wysiłek mający na celu osłabienie rosyjskiej gospodarki i zmuszenie Putina do negocjacji".

Dzięki amerykańskim danym wywiadowczym Ukraińcy mogli przeprowadzać precyzyjne ataki na kluczowe obiekty energetyczne - w tym rafinerie ropy naftowej - znajdujące się daleko za linią frontu.

Tomahawki dla Ukrainy. "Sparing, ale nie Trumpa z Putinem"

Wymiana informacji wywiadowczych jest najnowszym sygnałem, że Trump wzmocnił swoje poparcie dla Ukrainy, ponieważ jego frustracja wobec Rosji wzrosła - zauważa "Financial Times".

Gazeta podkreśla, że rosnąca koordynacja działań pomiędzy Waszyngtonem a Kijowem jest jednym z przejawów pogłębiającego się napięcia w relacjach prezydenta Donalda Trumpa z Moskwą. Według dziennika, stanowisko Stanów Zjednoczonych wobec Rosji staje się coraz bardziej zdecydowane.

W kontekście zacieśniania współpracy Trump odbył rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, podczas której omawiano możliwość przekazania Kijowowi rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk. Jak donosi portal Axios, byłby to krok o dużym znaczeniu strategicznym, ponieważ tego typu uzbrojenie umożliwiłoby Ukrainie przeprowadzanie uderzeń w cele położone głęboko na terytorium Rosji.

Trump miał podkreślić, że decyzja o przekazaniu Tomahawków jest bliska, lecz konieczne jest wcześniejsze uzgodnienie planów dotyczących sposobu ich wykorzystania przez stronę ukraińską. Cała sytuacja, jak zauważa "FT", wskazuje, że relacje między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą nabierają coraz bardziej strategicznego, a zarazem ofensywnego charakteru.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Fałszywy lekarz oszukał seniorkę. Straciła 20 tys. złotych
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Ukraina odzyskała ciała 1003 żołnierzy. Pomógł Czerwony Krzyż
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2