Autobus z dziećmi wjechał w budynek! Groza na Dolnym Śląsku
Niebezpieczne zdarzenie w Wielkopolsce. Autobus szkolny z ponad 20 dziećmi na pokładzie wjechał w budynek. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wedle ustaleń policjantów, kierowca był trzeźwy. Trwa ustalanie, jak doszło do tego zdarzenia.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę (16 października) rano. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Górze otrzymali informację o groźnym wypadku na skrzyżowaniu ul. Głowackiego i Armii Polskiej w Górze z udziałem autobusu szkolnego. Policjanci udali się na miejsce.
Ze zgłoszenia wynikało, że autobus jadąc po drodze publicznej uszkodził inne pojazdy a następnie, przejeżdżając przez pas zieleni wjechał na teren prywatnej posesji i uderzył w budynek. W autobusie oprócz kierowcy, znajdowało się 23 dzieci i opiekunka, którzy opuścili autobus. Ze wstępnych informacji dzieciom i opiekunce nic się nie stało - przekazał kom. Ariel Bujak z KPP w Górze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mroczne odkrycie pod domem w Libanie. Izrael pokazał nagranie
Autobus wjechał w budynek. Kierowca był trzeźwy
Autobusem kierował 32-letni mężczyzna. Jak zawsze w takich przypadkach, policjanci przebadali go alkomatem. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Mundurowi zabrali go do do Szpitala Zespolonego w Lesznie w celu pobrania krwi pod kątem sprawdzenia czy nie prowadził autobusu pod wpływem jakichkolwiek środków odurzających lub substancji psychotropowych.
Komenda Powiatowa PSP w Górze poinformowała, że dzieci zostały zabrane do pobliskiej szkoły. Jeden z rodziców zabrał dwójkę uczniów na badania do SOR przed przybyciem służb. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana, uszkodzeniu uległy trzy samochody, ogrodzenie posesji oraz częściowo budynek mieszkalny. Na miejscu trwają oględziny budynku przez Nadzór Budowlany w Górze.
Wszystkie czynności, które mają odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło do tak niebezpiecznego zdarzenia, prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Górze.