Bąkiewicz prosi o pieniądze. Chodzi o Marsz Niepodległości

Zamieszanie wokół tegorocznego Marszu Niepodległości nadal się nie zakończyło. Po problemach organizatorów związanych ze zgodą na organizację pojawiły się kłopoty finansowe. Robert Bąkiewicz zwrócił się z prośbą o pomoc do swoich zwolenników.

Robert Bąkiewicz poprosił o pomoc finansowąRobert Bąkiewicz poprosił o pomoc finansową
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik

Tegoroczny Marsz Niepodległości w Warszawie wzbudził szczególne emocje. Przez wiele dni wydawało się, że kontrowersyjna manifestacja nie przejdzie w tym roku ulicami stolicy. Ze względu na doświadczenia z ubiegłych lat zgodę na to nie chciały wyrazić władzę miasta. Zielone światło na organizację manifestacji dał dopiero szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Kasprzyk, który nadał uroczystościom status formalny,

Marsz odbył się zgodnie z planem narodowców, jednak nadal rozdział ten nie został przez nich zamknięty. Okazało się bowiem, że organizatorzy nadal nie uzbierali pełnej kwoty pieniędzy do uregulowania zobowiązań wobec podmiotów zajmujących się kwestiami organizacyjnymi. Cała suma wynosi aż 340 tysięcy złotych i składa się na nią m.in. wynajem samochodów, czy budowa scen stacjonarnych na starcie i finiszu marszu.

Szczegóły kłopotliwej sytuacji finansowej przedstawił w mediach społecznościowych Robert Bąkiewicz. We wpisie na Twitterze oznajmił, że udało się już uzbierać 55 proc. całej kwoty 340 tys. złotych. Szef narodowców zaapelował również do swoich zwolenników o finansowe wsparcie całej inicjatywy. Wpłaty można przelewać bezpośrednio na konto lub za pośrednictwem specjalnego portalu.

Dziennikarz zapytał o najnowszy sondaż. Takiej odpowiedzi się nie spodziewał

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili