Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Będą kontrole w całej Polsce. MSWiA zmieni przepisy po pożarze w Poznaniu

89

Wiceszef MSWiA Czesław Mroczek zapowiedział na antenie Polsat News, że jego resort pracuje nad systemem przeprowadzania wyrywkowych kontroli tego, co przechowujemy w piwnicach. Będą one organizowane we współpracy z samorządami i strażnikami miejskimi. To efekt dramatycznego pożaru w Poznaniu oraz śmierci dwóch strażaków, którzy brali udział w akcji gaśniczej.

Będą kontrole w całej Polsce. MSWiA zmieni przepisy po pożarze w Poznaniu
MSWiA chce wyrywkowych kontroli piwnic i garaży (Pixabay)

Oprócz piwnic kontrolowane będą też przedmioty przechowywane przez mieszkańców w garażach.

Będziemy chcieli wprowadzić okresowe kontrole dotyczące zasad przestrzegania bezpieczeństwa w obiektach największych, wielkopowierzchniowych i w obiektach wielorodzinnych – powiedział Czesław Mroczek.

Prawo jasno określa, jakiego rodzaju przedmiotów nie należy przechowywać w piwnicach. Są to m.in. butle z gazem i inne materiały łatwopalne. Dotyczy to zwłaszcza materiałów, których temperatura zapłonu wynosi mniej niż dwadzieścia stopni.

Na liście zakazanych przedmiotów znalazły się m.in. rozpuszczalniki, fajerwerki, farby, kanistry z benzyną i oleje. W piwnicach czy garażach ze względu na ryzyko pożaru nie wolno też przechowywać sprzętu elektronicznego takiego, jak stare sprzęty RTV i AGD czy akumulatory.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne nawałnice na Śląsku. Żywioł niszczył wszystko po drodze

Za złamanie tego przepisu grozi mandat nawet do pięciu tysięcy złotych.

Mieli w piwnicy łatwopalne materiały. Dwóch strażaków straciło życie

Do pożaru kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu doszło w nocy z 24 na 25 sierpnia. W akcji gaszenia zginęło dwóch strażaków w wieku 33 i 34 lat. Poszkodowanych zostało jedenastu strażaków i trzy osoby postronne. Ich stan jest poważny, ale nie zagrażający życiu.

Jak przekazał Czesław Mroczek w rozmowie z PAP, wciąż prowadzone są działania dochodzeniowo-śledcze, które mają na celu sprawdzenie tego, na ile mieszkańcy kamienicy w Poznaniu byli świadomi tego, co znajdowało się w piwnicach ich budynku. Materiałami, które uległy wybuchowi, miały być właśnie zgromadzone tam materiały.

Strażacy nie uzyskali właściwej odpowiedzi i musieli przystąpić do akcji. Mieli do wyboru albo czekać i pozwolić na to, żeby ten pożar się rozprzestrzeniał, albo przystąpić do akcji gaszenia. Podjęli takie rozpoznanie, jakie mogli przeprowadzić - dodał Mroczek.
Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Filipiny zaprzeczają. Chiny nie przejęły kontroli nad wyspą
Złoty But 2025. Lewandowski na podium, choć nie liderem
Widmo Brockenu w Beskidach. Rzadkie i tajemnicze zjawisko
Konklawe w Watykanie. Decydujący etap przygotowań
Cytują kardynała Dziwisza. Słowa o nowym papieżu
Zderzenie motocyklisty z osobówką. Przerażające wideo trafiło do sieci
Tyle Niemcy wydali na wojsko. Są dużo przed Polską
Polak mieszka w Szwajcarii. To go oburzyło. "Nie mogłem zapłacić"
Arbotagi na drzewach. Leśniczy tłumaczy. "Do 10 lat"
"Ojciec chrzestny AI" ostrzega. "Powinniśmy się martwić"
Widziała plamki. Diagnoza okazała się szokująca
Zieliński wrócił na boisko. Nie odwrócił jednak losów spotkania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić