"Będziemy patrzeć na czyny, a nie słowa". Ukraiński minister odpowiada Putinowi
Władimir Putin ogłosił dziś rozejm w Ukrainie na czas świąt wielkanocnych.
Do zapowiedzi prezydenta Rosji za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się Andrij Sybiha - szef ukraińskiej dyplomacji. "Wiemy, że jego słowom nie można ufać i będziemy patrzeć na czyny, a nie słowa" - podkreślił dyplomata.
Władimir Putin zapowiedział wstrzymanie działań wojennych od dzisiejszego wieczora (19 kwietnia) do północy w poniedziałek (21 kwietnia). Decyzja ta została ogłoszona podczas spotkania z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji, generałem Walerijem Gierasimowem.
Ukraiński minister spraw zagranicznych, Andrij Sybiha, za pośrednictwem mediów społecznościowych wyraził sceptycyzm wobec deklaracji Władimira Putina. Dyplomata przypomniał, że Ukraina już wcześniej zgodziła się na 30-dniowe zawieszenie broni, które Rosja odrzuciła.
Zamiast tego reżim moskiewski narzucił różne warunki i zwiększył terror wobec Ukrainy, ludności cywilnej i infrastruktury cywilnej w całym kraju. Putin złożył teraz oświadczenia o swojej rzekomej gotowości do zawieszenia broni. 30 godzin zamiast 30 dni. Niestety, mamy długą historię jego oświadczeń, które nie pokrywają się z jego czynami — napisał Sybiha w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytka nie zostawiła na Tusku suchej nitki. Polacy mówią o drożyźnie
"Słowom Putina nie można ufać"
Ukraiński dyplomata wezwał społeczność międzynarodową do czujności, podkreślając, że "tylko czyny, a nie słowa, ujawniają prawdę".
Wiemy, że jego słowom nie można ufać i będziemy patrzeć na czyny, a nie słowa. Rosja może w każdej chwili zgodzić się na propozycję całkowitego i bezwarunkowego 30-dniowego zawieszenia broni, która jest na stole od marca. Chcemy, aby siły rosyjskie faktycznie wstrzymały ogień we wszystkich kierunkach. Wzywamy również wszystkich naszych partnerów i społeczność międzynarodową do zachowania czujności. Tylko czyny, a nie słowa, ujawniają prawdę: ta wojna rozpoczęła się i trwa tylko z powodu Rosji — podkreślił Sybiha.
Czytaj także: Rosja ogłasza wielkanocny rozejm. Zełenski reaguje
Rosyjskie Ministerstwo Obrony w specjalnym komunikacie poinformowało, że zawieszenie broni ma charakter humanitarny i będzie przestrzegane przez rosyjskie siły, o ile Kijów również się do niego zastosuje.