Białorusini tworzą punkty kontrolne. "Do odwołania"

Przy wjeździe na Białoruś z Rosji wprowadzono tymczasową kontrolę graniczną - piszą niezależne media. Oficjalnie władze mówią o "wprowadzaniu nowych zasad wizowych". Punkty kontrolne będą działać do odwołania.

VISTYTIS, LITHUANIA - OCTOBER 28: A Russian border marker stands behind barbed wire on the border between the Russian semi-exclave of Kaliningrad and Lithuania on October 28, 2022 near Vistytis, Lithuania. Vistytis lies in the strategically vital Suwalki Gap, an approximately 70km long stretch of land along the Lithuanian and Polish border between Kaliningrad and Russia-loyal Belarus. Should a military conflict ever break out, Russian control of the Suwalki Gap would cut the three Baltic states of Lithuania, Latvia and Estonia off from the rest of the European Union.  (Photo by Sean Gallup/Getty Images)
Sean GallupZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Getty Images

Źródła poinformowały portal "Zerkalo", że punkty kontrolne zaczęły działać m.in. na autostradzie M1 w pobliżu granicy z Rosją. Dziennikarze skontaktowali się z Państwowym Komitetem Granicznym Białorusi, gdzie usłyszeli, że dzieje się to w ramach realizacji umowy "o wzajemnym uznawaniu wiz z Rosją".

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Kontrole na granicy

Jak piszą białoruskie media, kontrole odbywają się na sześciu głównych kierunkach - tylko w kierunku Białorusi. Ta decyzja zaskoczyła Rosjan i Białorusinów, którzy wcześniej jeździli z jednego kraju do innego bez żadnych kontroli.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Środki bezpieczeństwa na granicy obowiązują "do odwołania". Kanały na Telegramie piszą, że na granicy pojawiły się już kolejki. Użytkownicy piszą, że szczególnie dokładnie sprawdzani są wjeżdżający na Białoruś Rosjanie.

Mniej rosyjskich żołnierzy

W ostatnich dniach z Białorusi zaczęli również wyjeżdżać rosyjscy żołnierze. Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko powiedział agencji Interfax-Ukraina, że liczebność rosyjskich wojsk na Białorusi wynosi ok. 2,8 tys. żołnierzy.

Jak wskazał, jeszcze kilka miesięcy temu liczba ta wahała się w granicach 10-11 tys.

Rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy powiedział, że rosyjscy żołnierze przechodzą szkolenie na białoruskich poligonach, a następnie są wysyłani z powrotem do Rosji.

Fakt szkolenia na Białorusi rosyjskich rezerwistów potwierdzały wcześniej niejednokrotnie władze w Mińsku i w Moskwie. Na terytorium Białorusi, która jest najbliższym sojusznikiem Rosji i współtworzy z nią Państwo Związkowe, zgromadzono też pewną ilość rosyjskiego uzbrojenia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra