Biskup oskarżył księdza, że ma dziecko z gosposią. Proboszcz wygrał przed sądem
Sąd Najwyższy oddalił kasację biskupa Ignacego Deca, kończąc wieloletnią sprawę o zniesławienie księdza Krzysztofa Trybulca. Proboszcz parafii na Dolnym Śląsku miał być ojcem dziecka swojej gosposi. Wyrok nakazuje przeprosiny za fałszywe oskarżenia.
Ksiądz Krzysztof Trybulec, proboszcz parafii w Szalejowie Górnym (woj. dolnośląskie), wygrał sądową batalię z biskupem Ignacym Decem. Sprawa, która rozpoczęła się w 2016 r., dotyczyła oskarżeń o ojcostwo dziecka gosposi księdza.
Przeczytaj też: Zatrważający wynik. Policja podała dane. Polacy wciąż to robią
Sąd Najwyższy oddalił kasację biskupa i diecezji świdnickiej, utrzymując wyrok nakazujący przeprosiny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
59-latka jechała pod prąd. Wystarczyła chwila nieuwagi
Kulisy konfliktu biskupa z proboszczem
Problemy księdza Trybulca zaczęły się, gdy zgłosił nieprawidłowości przy remoncie kościoła w Szalejowie Dolnym. Odkrył sfałszowane podpisy na protokole dotacyjnym i fuszerkę remontową. Mimo nacisków biskupa Deca, ksiądz nie wycofał zawiadomienia. W efekcie został pozbawiony funkcji proboszcza.
Biskup Dec oskarżył księdza o ojcostwo dziecka gosposi, co miało być powodem jego odwołania. Ksiądz Trybulec zaprzeczył tym oskarżeniom, a badania DNA potwierdziły jego niewinność. Parafianie wsparli księdza, finansując badania.
Wyrok sądu
W 2021 r. sąd zasądził zadośćuczynienie i przeprosiny dla księdza Trybulca. Biskup Dec i diecezja złożyli kasację, ale Sąd Najwyższy ją oddalił.
Orzeczenie oddalające kasację biskupów Ignacego Deca i Marka Mendyka wydane przez Sąd Najwyższy i jego miażdżące uzasadnienie przyjąłem z zadowoleniem. Prawie 13 lat temu, kiedy cała historia miała swój początek, postawienie się tak znaczącej osobistości, jaką był biskup kościoła katolickiego w Polsce, nie było tym, czym jest dzisiaj. Trzeba było mieć niesamowitą odwagę i oczywiście zrobić to w słusznej sprawie. Wydawało się, że podejmuję się niemożliwego, a jednak wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i obecny, Sądu Najwyższego w Warszawie, dowiodły mojej słusznej postawy i opowiedzenia się po właściwej stronie - skomentował Ksiądz Trybulec, cytowany przez "Fakt".
Przeczytaj też: Tak wygląda grób zamordowanej Kornelii. Poruszający napis