aktualizacja 

Bogusław Wołoszański o Kaczyńskich: Jarek i Leszek byli w grupie "K"

1373

Dziennikarz i popularyzator historii Bogusław Wołoszański wystartuje w najbliższych wyborach do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. Teraz udzielił wywiadu dla "Super Expressu", w którym zdradził, że studiował prawo razem z braćmi Kaczyńskimi. - Jarek i Leszek byli w grupie "K" - powiedział. To nie koniec rewelacji.

Bogusław Wołoszański o Kaczyńskich: Jarek i Leszek byli w grupie "K"
Bogusław Wołoszański mówi o Jarosławie Kaczyńskim. (AKPA, AKPA, Baranowski)

"Super Express" w wydaniu papierowym opublikował długi wywiad dziennik z Bogusławem Wołoszańskim. 73-letni autor "Sensacji XX wieku" zdradził, dlaczego zdecydował się startować w wyborach parlamentarnych 2023 z list Koalicji Obywatelskiej. Ujawnił też, jakie relacje łączą go aktualnie z szefem PiS - Jarosławem Kaczyńskim.

Bogusław Wołoszański o Jarosławie Kaczyńskim. Chodzili razem na studia

Okazuje się, że Bogusław Wołoszański poznał się z braćmi Jarosławem i Lechem Kaczyńskimi ponad 50 lat temu. Wszyscy trzej mężczyźni przez 4 lata razem studiowali prawo. Wówczas przeszli na "ty".

Nie mam zamiaru Jarkowi udzielać rad czy oceniać, co robi, ale z mojego puntu widzenia Polska potrzebuje spokoju i uśmiechu na co dzień. Ten uśmiech gwarantuje PO - mówił dla tabloidu Wołoszański.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klęska PO i PiS. "Ludzie tego nie rozumieją"

Autor "Sensacji XX wieku" zdradził, że na co dzień mijał się z Kaczyńskimi. "Jarek i Leszek byli w grupie "K", a ja w grupie "W". Spotykaliśmy się na niezwykłych posiedzeniach proseminaryjnych i seminaryjnych u prof. Erlicha, który robił świetny barszczyk zakwaszany porzeczkami. Zapraszał nas do domu, był niekonwencjonalnym naukowcem i pedagogiem" - dodawał.

Wołoszański zaznaczył, iż nigdy później nie widział się z Jarosławem Kaczyńskim. Nie mają dziś ze sobą kontaktu. "To zapracowany człowiek, nie miałbym sumienia proponować mu spotkanie. Zresztą nie wiem, czy by przyjął takie zaproszenie. Ale spotkałem się z (nieżyjącym już - przyp. red.) Lechem" - wyjaśnił.

73-letni dziennikarz dodał, że ówczesny prezydent Polski, który zginął w katastrofie lotniczej w Smoleńsku, był bardziej przyjacielski i otwarty, niż jego brat. "Z Leszkiem nawet mam wspólne zdjęcie z balu czasopisma pt. Sukces" - ujawnił "Super Expressowi".

Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić