Boli od samego patrzenia. Dramatyczne nagranie z Warszawy
Do sieci trafiło nagranie zarejestrowane na warszawskim Mokotowie. Podczas krótkiego filmiku widać groźny incydent z udziałem motocyklisty. W pewnym momencie runął na jezdnię.
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter
O groźnym zdarzeniu na warszawskim Mokotowie za pomocą Facebooka informuje "Miejski Reporter".
Zdarzenie miało miejsce 13 sierpnia na ulicy Rzymowskiego. Kierującemu jednośladem udzielona została pomoc medyczna przez świadków zdarzenia. Na poniższym filmie możecie zobaczyć, jak doszło do zdarzenia. Od razu zaznaczamy, że kierujący autem powoli hamował przed korkiem. Za nagranie dziękujemy Czytelnikowi - napisano.
Nagranie odtworzono już ponad 80 tys. razy. Ten krótki materiał wywołał spore poruszenie wśród internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wisła w Warszawie wysycha. "Absolutne minimum w historii pomiarów"
"Kask ocalił mu twarz"
W komentarzach odezwało się wiele osób. Co piszą w reakcji na to nagranie?
"Chyba brak ABS i zablokował koło", "Według mnie awaria hamulca przedniego i zblokowało koło", "Nie widać, żeby samochód nagrywający hamował, więc i moto nie musiał deptać po hamulcach", "Chyba że gość się zagapił, ogarnął że auto jest blisko i się wystraszył, naciskając na hebel", "Jemu to chyba opona strzeliła", "Nic tam nie strzeliło", "Przyblokował hamulcem koło na ułamek sekundy, poszedł dym spod opony i niepotrzebnie zrobił kontrę kierownicą", "Tak to jest, jak się wisi na zderzaku, a nie umie się hamować", "Jak on to zrobił?", "Kask ocalił mu twarz, a być może i życie" - czytamy.