Brutalny atak w Zielonej Górze. Upokorzono nastolatków

Do szokujących scen doszło w Zielonej Górze. 15-latek z dwoma kompanami zaatakowali 13-latka i 14-latka. Poniżali ich. Najstarszy z nich kopał ofiary po całym ciele ofiary i uderzał pięścią w twarz. Ojciec poszkodowanego zabrał głos.

.Brutalny atak w Zielonej Górze. Upokorzono nastolatków
Źródło zdjęć: © Wikipedia

Całą sprawę nagłośnił dziennik "Fakt", z którym skontaktował się ojciec poszkodowanego 13-letniego chłopaka, który brał udział w tym zdarzeniu. Jak czytamy w opisie, wszystko wydarzyło się w poniedziałek 22 sierpnia, między godziną 19:30 a 20:00 na centrum przesiadkowym MZK przy dworcu PKP. 13-latek i 14-latek czekali na swój autobus. Jeden z chłopców miał hulajnogę.

W pewnym momencie podszedł do nich nieznany im około 15-letni chłopak. Blondyn tęgiej postury w szarej bluzie, z żółto-białymi butami z logo biedronki. Nastolatek zaczął zaczepiać niewinnych chłopców. Po chwili zaatakował pierwszego z nich. Jego metody były bardzo brutalne.

Kopał po całym ciele, również w głowę. Uderzał pięściami w głowę - mówi ojciec jednej z ofiar ataku.

Jego syn 13-letni chłopak w pewnym momencie zaczął uciekać. Szybko dogonił go oprawca. Kazał klęknąć chłopcu i przeprosić go. Kolega bandyty miał to dodatkowo nagrywać komórką, żeby wrzucić do internetu i jeszcze bardziej rzekomo "skompromitować" ofiarę.

13-latek zdołał się wyrwać i wbiec do poczekalni centrum przesiadkowego. Ruszył za nim bandzior. Tam z pomocą przyszła starsza kobieta, która odstraszyła agresora i nastolatek mógł poczuć się bezpiecznie. Wtedy zadzwonił do swojego taty, który poinformował policję oraz redakcję gazety.

Bandycki atak nastolatków. Policja zabrała głos

Dziennikarze skontaktowali się z policją, która potwierdziła, że zgłoszenie ws. napaści zostało przyjęte. - Jest takie zgłoszenie. Będziemy to wszystko sprawdzać - mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Na chwilę obecną więcej szczegółów nie jest jednak znanych.

Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop