Sprawdzili ceny jedzenia nad Bałtykiem. "Można zjeść tanią rybkę"

Vlogerzy z kanału Nasz Karawaning sprawdzili ceny w restauracjach w kilku nadmorskich restauracjach. Wyniki ich testu zaskoczyły wielu internautów. Tym razem nie ma mowy o "paragonach grozy".

Sprawdzili ceny w kilku nadmorskich lokalachSprawdzili ceny w kilku nadmorskich lokalach
Źródło zdjęć: © Getty Images, Nasz Karawaning, YouTube | PATSTOCK
Aneta Polak
oprac.  Aneta Polak

W sezonie wakacyjnym tysiące Polaków wyjadą nad Morze Bałtyckie. Niewykluczone, że i tym razem sieć obiegną "paragony grozy" z nadmorskich restauracji. Jednak z testu przeprowadzonego przez podróżujących kamperem vlogerów wynika, że nie wszędzie jest drogo. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

Vlogerzy prowadzący na YouTubie konto Nasz Karawaning postanowili zweryfikować, ile trzeba zapłacić za posiłek w popularnych miejscowościach nad Bałtykiem. Odwiedzili bary i smażalnie w Łebie, Władysławowie i Krynicy Morskiej, zatrzymali się też przy portowych budkach ze słonymi i słodkimi przekąskami.

Ceny nad morzem. "Można zjeść tanią rybkę"

W jednej ze smażalni we Władysławowie zamówili zupę rybną oraz tatara z łososia. Za porcję zupy zapłacili 16 zł, a za 100 g tatara 15 zł. Ceny uznali za umiarkowane, biorąc pod uwagę lokalizację i fakt, że posiłek był treściwy - zupa zawierała dużą ilość rybnych kawałków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jadą pociągiem do Chorwacji. "Byliśmy jednymi z pierwszych, którzy kupowali bilety"

W jednym z barów w Łebie para vlogerów wybrała klasyczny zestaw obiadowy: kotlet schabowy, kotlet mielony oraz dwa piwa. Całość kosztowała 82 zł, co vlogerzy uznali za atrakcyjną cenę.

W smażalni ryb znajdującej się w Krynicy Morskiej, vlogerzy zamówili zestawy z rybą – do wyboru był dorsz, halibut lub flądra. Każdy zestaw kosztował 56 zł, a rachunek za całość z napojami wyniósł 140 zł.

Czyli można zjeść tanią rybkę, nawet w Krynicy Morskiej – skwitowała vlogerka.

W innym lokalu za bardziej rozbudowane dania para zapłaciła 178 zł.

Najdroższe okazały się przekąski, zwłaszcza słodkie. Cena gofra z bitą śmietaną i owocami zaskoczyła vlogerów. Okazało się, że ta słodka przyjemność kosztuje niemal tyle, co treściwy obiad – vlogerzy zapłacili 28 zł. Podobnie wyceniono bułkę ze śledziem czy smażone szprotki – od 16 do 28 zł za porcję.

Wnioski? Zdaniem vlogerów – nawet w najbardziej obleganych miejscowościach nad Bałtykiem można zjeść smacznie i w rozsądnej cenie. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać.

Podczas wakacji decyzję o tym, gdzie zjeść, często podejmujemy spontanicznie, pod wpływem chwili. Ale jeśli zależy nam na rozsądnych cenach, przed wyjazdem do konkretnej miejscowości warto poszperać w sieci. Na blogach, vlogach i facebookowych grupach znajdziemy wiele przydatnych porad.

Paragon Grozy czy Normalne Ceny? Sprawdzamy, ile kosztuje jedzenie nad Bałtykiem w 2025!

Źródło: Fakt.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi