Czesi jadą nad Bałtyk. Chwalą sobie ceny nad polskim morzem
Nie Hiszpania, Chorwacja czy Włochy, a Polska i Morze Bałtyckie. Czeski portal Denik.cz porównał ceny żywności i napojów w nadmorskich miejscowościach, w kilku najpopularniejszych destynacjach Europy. Okazuje się, że Czesi chwalą sobie ceny nad Bałtykiem. Jednocześnie portal podkreśla, że "czas dużych oszczędności dzięki zakupom w Polsce dobiegł końca".
Polacy często narzekają na ceny nad polskim morzem. W sezonie wakacyjnym sieć obiegają zdjęcia "paragonów grozy". Czy naprawdę mamy powody do narzekań?
Jak informowaliśmy już wcześniej, Polska zyskuje na popularności jako cel wakacyjnych wyjazdów wśród Czechów. Coraz chętniej wybierają oni polskie wybrzeże Bałtyku jako miejsce letniego wypoczynku. Według szacunków, w ubiegłym roku nad polski Bałtyk przyjechało niemal 550 tys. Czechów.
Czytaj także: Czesi chwalą wakacje w Polsce. Wskazali konkretne miasta
Denik.cz podkreśla, że czescy turyści są "wrażliwi na cenę". Z tegorocznego badania Holiday Barometer wynika, że u naszych południowych sąsiadów średni budżet na wakacje wynosi 1400 euro, czyli niespełna 6 tys. zł (podczas gdy średnia europejska wynosi 2080 euro).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bez pani z bazarku i wsypywania do reklamówki. Kupiliśmy truskawki w automacie
Wypoczynek nad Bałtykiem atrakcyjny dla czeskiego portfela?
Obecnie numerem jeden wśród czeskich turystów są Włochy. Według statystyk Eurostatu, jest to najtańszy kraj, jeśli chodzi o ceny napojów bezalkoholowych i alkoholowych. Jednakże ceny żywności we Włoszech nie są niskie. Dla czeskiego portfela znacznie atrakcyjniejsze są ceny w Bułgarii i w Polsce.
Reporterzy czeskiego dziennika sprawdzili ceny jedzenia i napojów w miejscowościach nad Adriatykiem i nad Bałtykiem. Jak czytamy, w kurorcie Bibione w północnych Włoszech kupili pizzę Diavola (33 centymetry średnicy) za 7,50 euro, podczas gdy nad morzem w chorwackim kurorcie Gradac pizza kosztowała 8 euro.
Czytaj także: Pokazał ceny nad morzem. "Dlatego wolę Chorwację"
"Bałtyk jest coraz bardziej atrakcyjnym miejscem" - przekonuje Denik.cz, choć akurat porównanie cen pizzy nie napawa optymizmem. Jak czytamy - w Sopocie "restauracja Park 45 na kempingu tuż przy plaży oferuje pizzę za 35 złotych". To ponad 8 euro, co oznacza, że cena jest nieco wyższa niż w wymienionych powyżej europejskich kurortach. Ale jeśli chodzi o pozostałe dania czy też ceny piwa, nie mamy się czego wstydzić.
Średnia cena za kufel piwa z beczki w Chorwacji wynosi 3,50 euro (...). W kraju taniego wina, czyli we Włoszech, piwo z beczki kosztuje średnio 5 euro, a w Polsce cena to 14 złotych [3,29 euro - red.)] - wskazuje Denik.cz.
Trzydaniowe menu dla dwóch osób w przeciętnej restauracji najdroższe jest we Włoszech - w przeliczeniu cena to około 1750 koron [300 zł - red.]. W Chorwacji cena wynosi 1500 koron [257 zł] , a w Polsce 1050 koron [180 zł].
Denik.cz wskazuje też, że ceny mięsa w Polsce i Bułgarii są niższe niż w Czechach. Ponadto, według danych z Numbeo - kilogram kurczaka w Polsce ma być tańszy o ponad sto koron (ok 17 zł) niż we Włoszech.
Czytaj także: Czesi porównali zarobki z Polską. Mogą nam zazdrościć
Jednak czas dużych oszczędności dzięki zakupom u naszych północnych sąsiadów w roku 2022 i 2023 najwyraźniej już minął. W Polsce wzrosły również ceny paliw (...) - podkreśla czeski dziennik, dodając, że droższa jest zatem podróż nad Bałtyk.
Warto przypomnieć, że według danych z 2024 roku, średnie wynagrodzenie w Czechach wynosi około 43 tys. CZK brutto. Po przeliczeniu jest to niespełna 7400 zł. W Polsce średnie wynagrodzenie w 2024 roku wyniosło 8181,72 zł brutto.
Źródło: denik.cz, Wirtualna Polska