Chcą zlikwidować groby dzieci. Wśród nich mogiła ofiar pożaru domu dziecka

41 lat temu spłonął Dom Dziecka we Wronkach. Zginęła w nim czwórka rodzeństwa Szymańskich ze Śmieszkowa. Wcześniej piąty z rodzeństwa się utopił. Dziś wszyscy spoczywają we wspólnej mogile w Czarnkowie, która właśnie została przeznaczona do likwidacji. Mieszkańcy ruszyli na pomoc.

Grób rodzeństwa przeznaczono do likwidacjiGrób rodzeństwa przeznaczono do likwidacji
Źródło zdjęć: © Facebook
Ewa Sas

Historia rodzeństwa Szymańskich ze Śmieszkowa jest tragiczna. Większość z nich zginęła w pożarze domu dziecka i została pochowana we wspólnym grobie. Piąty z rodzeństwa także tam jest pochowany. W wieku zaledwie sześciu lat się utopił.

Piątka rodzeństwa spoczywa na cmentarzu w Czarnkowie. Ich mogiła i groby innych dzieci na tej nekropolii nagle stanęły w obliczu wyburzenia, gdy pojawiły się przy nich tabliczki z informacją o likwidacji z powodu braku opłaty. Sprawę nagłośnił profil Wroniecki Bazar.

W niedzielę msza św. i poświęcenie tablicy dla uczczenia 40. rocznicy tego tragicznego wydarzenia. A na zdjęciu grób dzieci na cmentarzu w Czarnkowie - grób przeznaczony do kasacji. Wydaje mi się, że należałoby zadziałać i zrobić wszystko, by grób pozostał jako symbol tej tragedii. W tym samym grobie spoczywa piąte dziecko - brat rodzeństwa - ofiar pożaru. Chłopiec w wieku sześciu lat... utopił się... - czytamy w poście Wronieckiego Bazaru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 27.02

Mieszkańcy zaczęli w komentarzach zgłaszać chęć do wpłacenia funduszy na odnowienie grobowca. Odezwał się również wójt gminy Czarnków, który zapowiedział, że razem z burmistrzem miasta Czarnków opłaci koszty niezbędne do utrzymania grobowca na następne lata.

Pożar Domu Dziecka we Wronkach

To była tragiczna noc z 17 na 18 grudnia 1984 r. W Państwowym Domu Dziecka przy ul. Mickiewicza wybuchł pożar. Ogień pojawił się na drugim piętrze prawego skrzydła budynku, gdzie przebywało dziesięcioro dzieci w wieku od 3 do 8 lat. Szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjała drewniana konstrukcja dachu.

Na ratunek ruszyło 20 jednostek straży pożarnej. Podopiecznych ratował także Tadeusz Urbaniak, dyrektor placówki. Będąc w środku płonącego budynku, ruszył na ratunek dzieciom. Kilkoro z nich udało mu się sprowadzić, ale zaraz po tym stracił przytomność w zadymionym budynku.

W tragicznym w skutkach pożarze oprócz dyrektora Tadeusza Urbaniaka życie stracili wychowankowie domu - rodzeństwo: Edyta, Marzena i Robert Szymkowiakowie oraz rodzeństwo: Adam, Andrzej, Edyta i Jacek Szymańscy i Ewa Ulewicz.

W celu uczczenia pamięci ofiar pożaru na 2 marca na godz. 16:30 zaplanowano mszę świętą oraz poświęcenie tablicy pamiątkowej.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"