Chciała spędzić walentynki z ukochanym. Grozi jej 8 lat więzienia

Miłość potrafi popchnąć ludzi do irracjonalnych czynów. Udowodniła to 31-latka z Zielonej Góry. W walentynki kobieta wywołała alarm bombowy w sądzie, w którym tego dnia odbywała się rozprawa przeciwko jej partnerowi. Chciała ustrzec ukochanego przed więzieniem i spędzić z nim święto zakochanych.

Kobieta została zatrzymana przez policję Kobieta została zatrzymana przez policję
Źródło zdjęć: © Policja Zielona Góra

Mówi się, że zakochani nie myślą trzeźwo, kierują się głównie uczuciami, ale nie logiką. Naukowcy wielokrotnie udowadniali, że zakochany mózg funkcjonuje inaczej. Odpowiedzialne za ten stan są procesy biochemiczne.

Spotkanie z ukochaną osobą podwyższa aktywność neuronów dopaminowych. Rozłąka wywołuje z kolei obniżenie stężenia dopaminy, czyli tzw. hormonu szczęścia i działa podobnie do odstawienia substancji psychoaktywnej. Wyraźnie musiała to odczuć 31-latka z Zielonej Góry, której zachowania z pewnością nie można nazwać rozsądnym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piesi i rowerzystka. Kamera nagrała dramatyczny moment w Nowym Mieście Lubawskim

Alarm bombowy w sądzie. Chciała spędzić walentynki z ukochanym

14 lutego na Komendę Miejską Policji w Zielonej Górze wpłynęło niepokojące zgłoszenie. Wynikało z niego, że do sądu okręgowego zadzwoniła anonimowa kobieta i poinformowała, że w trzech budynkach sądu podłożone zostały materiały wybuchowe.

Funkcjonariusze potraktowali zgłoszenie poważnie, na miejsce rozdysponowano pirotechników. W tym samym czasie mundurowi próbowali namierzyć autora alarmu bombowego. Szybko ustalili, że telefon do sądu wykonała 31-letnia mieszkanka Zielonej Góry.

Okazało się, że alarm bombowy był fałszywy, a kobiecie chodziło jedynie o spowodowanie paniki i sparaliżowanie pracy sądu. Miała ku temu dość niecodzienny powód.

Jak wytłumaczyła policjantom, chciała w ten sposób ratować przed odbyciem kary więzienia swojego partnera. Jak ustalili policjanci, to właśnie tego dnia w Sądzie Rejonowym w Zielonej Górze miała odbyć się rozprawa o odroczenie wykonania kary, podczas której sędzia miał zdecydować czy mężczyzna spędzi w zakładzie karnym najbliższe 4 lata - przekazano w policyjnym komunikacie.

Kobieta postanowiła "pomóc" ukochanemu. Kupiła telefon i kartę, które po wykonaniu telefonu do sądu wyrzuciła. Miała nadzieję, że ze względu na informację o rzekomo podłożonej bombie rozprawa jej partnera się nie odbędzie, a ona będzie mogła spędzić walentynki ze swoim wybrankiem.

Plan 31-latki jednak się nie powiódł. Posiedzenie odbyło się, lecz sąd odroczył rozprawę o 3 miesiące i mężczyzna mógł dalej cieszyć się wolnością. W przeciwieństwie do jego partnerki, która 16 lutego została zatrzymana. Usłyszała zarzut zawiadomienia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, lub mieniu w znacznych rozmiarach. Grozi jej od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady