Dwa dni z rzędu. Kolizja radiowozu znowu w tym samym miejscu

W środę 15 lutego na Placu Zawiszy w Warszawie doszło do zderzenia samochodu osobowego i radiowozu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale dwie osoby zostały przebadane w karetce. Jak udało nam się ustalić, zaledwie dzień później - w czwartek 16 lutego - w niemal tym samym miejscu ponownie doszło do kolizji z udziałem policyjnego auta.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | BOgdan Bogielczyk

W czwartek 16 lutego około godziny 13:00 w pobliżu Placu Zawiszy w Warszawie doszło do kolizji oznakowanego radiowozu marki Kia z osobówką marki Skoda. Jak udało nam się ustalić, była to tylko niegroźna stłuczka i nikomu nic się nie stało. Niepokoi fakt, że dzień wcześniej miało miejsce niemal identyczne zdarzenie.

Dwie stłuczki z udziałem radiowozów w tym samym miejscu

Kierowcy obu pojazdów zostali przebadani alkomatem. Byli trzeźwi. Szczegóły czwartkowego zdarzenia nie zostały nam przekazane przez policję. Nie wiadomo, jak dokładnie doszło do tej kolizji.

Sprawa nie została rozwiązana na miejscu. Przeprowadzono czynności przez inny patrol. Sprawa będzie jeszcze rozpatrzona - przekazała dziennikarce o2.pl rzeczniczka Komendy Stołecznej Policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Rosjanie w tarapatach. "Tam już nie mają czego szukać"

Dzień wcześniej tym samym rejonie doszło do podobnego niebezpiecznie wyglądającego zdarzenia. W środę 15 lutego około 18:00 na rogu Alej Jerozolimskich i Towarowej samochód osobowy zderzył się z radiowozem.

Samochód policyjny jechał wówczas na sygnale. Nagle zderzył się z osobowym fiatem. Osobówka w wyniku zderzenia wjechała na przejście dla pieszych oraz na chodnik. Kierowcy uczestniczący w kolizji byli trzeźwi. Dwie osoby, w tym policjantka, zostały przebadane w karetce.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że w rejonie Placu Zawiszy przed godziną 18:00 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem oznakowanego radiowozu policji marki Kia oraz osobowego fiata. Kierujący obu tych pojazdów byli trzeźwi. Żaden z uczestników nie trafił do szpitala. Policjanci na miejscu ustalają okoliczności zdarzenia - tłumaczył w środowy wieczór Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji, cytowany przez TVN Warszawa.

Zarówno w środę 15 lutego, jak następnego dnia przy okazji kolejnej kolizji, na miejscu pojawiło się kilka radiowozów. Do środowego zdarzenia wezwano także karetkę. Dzień później nie było takiej potrzeby.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

30 lat Wirtualnej Polski. Wygraj bilety na koncert Sanah
30 lat Wirtualnej Polski. Wygraj bilety na koncert Sanah
17 lipca zapadnie wyrok. Oskarżono trzech lekarzy
17 lipca zapadnie wyrok. Oskarżono trzech lekarzy
OSP Sędziszowa pogrążona w żałobie. Zmarł 47-letni strażak
OSP Sędziszowa pogrążona w żałobie. Zmarł 47-letni strażak
Odebrali im synka, bo są niepełnosprawni. "Poczułam się gorzej jak śmieć"
Odebrali im synka, bo są niepełnosprawni. "Poczułam się gorzej jak śmieć"
Niebezpiecznie nad Bałtykiem. Na plażach zawisły czerwone flagi
Niebezpiecznie nad Bałtykiem. Na plażach zawisły czerwone flagi
Przypadkowe odkrycie w jeziorze. Naukowcy: To przerosło oczekiwania
Przypadkowe odkrycie w jeziorze. Naukowcy: To przerosło oczekiwania
Izabela Kisio-Skorupa pobita podczas transmisji na żywo. Sprawca usłyszał zarzuty
Izabela Kisio-Skorupa pobita podczas transmisji na żywo. Sprawca usłyszał zarzuty
Tragedia na Korfu. Polka utonęła na oczach syna
Tragedia na Korfu. Polka utonęła na oczach syna
Pracował w smażalniach, by poznać prawdę. Oto kulisy nieuczciwego biznesu
Pracował w smażalniach, by poznać prawdę. Oto kulisy nieuczciwego biznesu
Fake news krąży wśród strażaków. Rzecznik wyjaśnia
Fake news krąży wśród strażaków. Rzecznik wyjaśnia
Zauważyłeś to na ogórkach kiszonych? Nie wyrzucaj ich do kosza
Zauważyłeś to na ogórkach kiszonych? Nie wyrzucaj ich do kosza
Była dziewczyna Łukasza Żaka pojawiła się w sądzie. Tak potraktował Paulinę K.
Była dziewczyna Łukasza Żaka pojawiła się w sądzie. Tak potraktował Paulinę K.