Chiny o denuklearyzacji. "Nie jest rozsądne ani realistyczne"
Żądanie, aby Chiny przystąpiły do negocjacji z Rosją i USA o rozbrojeniu nuklearnym nie jest rozsądne ani realistyczne – oświadczyło w środę MSZ w Pekinie. Donald Trump poinformował, że podczas rozmowy z Putinem poruszył temat denuklearyzacji, wyrażając przekonanie, że do rozmów dołączą Chiny.
Najważniejsze informacje
- Chiny nie chcą uczestniczyć w rozmowach o denuklearyzacji z USA i Rosją.
- Pekin uważa, że to kraje z największymi arsenałami powinny zacząć redukcję.
- Chiny utrzymują swoje siły jądrowe na minimalnym poziomie.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin uznało za nierozsądne żądanie, aby Pekin dołączył do rozmów z USA i Rosją na temat rozbrojenia nuklearnego. Rzecznik chińskiego MSZ, Guo Jiakun, podkreślił, że to kraje posiadające największe arsenały powinny podjąć pierwsze kroki w kierunku redukcji broni jądrowej.
Konsekwentnie utrzymujemy nasze siły jądrowe na minimalnym poziomie wymaganym dla bezpieczeństwa narodowego i nie angażujemy się w wyścig zbrojeń z żadnym krajem. Siły jądrowe i polityka jądrowa Chin stanowią ważny wkład w pokój na świecie – oświadczył Guo, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami prezydent USA Donald Trump ujawnił, że podczas rozmów z Władimirem Putinem na Alasce poruszył temat globalnego rozbrojenia jądrowego. Jak podkreślił, denuklearyzacja pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla światowego bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja "coraz bardziej odczuwają uścisk tego chińskiego smoka"
Myślę, że denuklearyzacja to bardzo ważna sprawa, to wielka gra. Ale Rosja jest gotowa to zrobić i myślę, że Chiny też będą gotowe. Nie możemy pozwolić na rozprzestrzenianie broni jądrowej, musimy powstrzymać broń jądrową - powiedział Trump.
Reakcja USA
Z najnowszego raportu opublikowanego w czerwcu przez Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) wynika, że dziewięć państw posiadających broń jądrową – Stany Zjednoczone, Rosja, Chiny, Francja, Wielka Brytania, Indie, Pakistan, Izrael i Korea Północna – dysponuje łącznie 12 241 głowic nuklearnych. Wszystkie te głowice są zmagazynowane i utrzymywane w stanie gotowości operacyjnej.
Największym arsenałem dysponuje Rosja, która według SIPRI ma 5459 głowic. Stany Zjednoczone zajmują drugie miejsce z liczbą 5177 głowic, natomiast Chiny posiadają obecnie 600 głowic, przy czym ich liczba systematycznie rośnie.
Eksperci SIPRI zwracają uwagę, że to właśnie Chiny najszybciej rozbudowują swój arsenał nuklearny, zwiększając jego liczebność średnio o 100 głowic rocznie. Jeśli ten trend się utrzyma, do 2035 roku Państwo Środka może osiągnąć poziom 1500 głowic jądrowych, co znacząco zmieni globalny układ sił w dziedzinie broni masowego rażenia.