"Chłop w szoku był". Nagranie z drogi wojewódzkiej nr 764
Na drodze wojewódzkiej nr 764 doszło do wypadku drogowego z udziałem osobówki i busa. Audi z nieznanych przyczyn wyjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z dostawczakiem. Moment uderzenia uchwyciła kamera jednego z samochodów. Kierowcy mogą mówić o niezwykłym szczęściu, ponieważ nie mają poważnych obrażeń.
Do wypadku doszło w poniedziałek 4 października na drodze wojewódzkiej nr 764 w województwie świętokrzyskim. Na trasie Połaniec - Staszów kierowca audi z nieznanych przyczyn nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie akurat jechał bus. Samochód zderzył się czołowo z dostawczakiem i oba pojazdy wyrzuciło na pobocze.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Kierowcy wyszli o własnych siłach
Filmik, na którym widać moment potężnego uderzenia, udostępnił w sobotę na YouTube kanał "Stop Cham". Widać na nim, że siła uderzenia była ogromna, ale na szczęście kierowcy nie doznali poważnych obrażeń.
Na nagraniu widzimy, że obaj wychodzą ze swoich pojazdów o własnych siłach, choć kierowca osobówki wygląda na mocno zszokowanego. W tej chwili nie ma informacji o możliwych przyczynach zdarzenia. Internauci sugerują, że kierowca osobówki mógł korzystać z telefonu, przez co się nie zauważył, że zbliżał się do zakrętu.
Na szczęście wszyscy cali - pisze jeden z internautów.
Dobrze, że nikt nie szedł chodnikiem - dodaje inny.
Chłop w szoku był... Dolegliwości mogą wyjść po kilku godzinach, ale że wyszli bez pomocy z pojazdów, to naprawdę fart - pisze inny.