aktualizacja 

To nie żart. Znowu nagrali cinquecento z Mikołowa

163

Kolejny filmik ze słynnym cinquecento z Mikołowa trafił w środę 22 marca do sieci. Tym razem ktoś nagrał ten mały samochód, jak przewoził jeszcze więcej załadowanego drewna, niż w miniony poniedziałek. Kierowca pojazdu wszystko to robił pod osłoną nocy. Znów miał pecha.

To nie żart. Znowu nagrali cinquecento z Mikołowa
Słynne cinquecento znów przyłapane. Tym razem wiózł jeszcze więcej. (Facebook, 112Tychy - Tyskie Służby Ratownicze)

Nowe wideo z udziałem cinquecento z Mikołowa (woj. śląskie) obiegło internet. Filmik pojawił się na stronie 112Tychy - Tyskie Służby Ratownicze na Facebooku w środę 22 marca. Nagranie zarejestrowano nad ranem tego samego dnia.

Widać na nim, jak kierowca pojazdu ponownie przewozi samochodem spore ilości drewna. Jest go jeszcze więcej niż minionym razem.

Znów wiózł drewno cinquecento. Kolejne nagranie w internecie

Filmik szybko stał się następnym hitem internetu. Zebrał już ponad 300 reakcji i przeszło 70 komentarzy na Facebooku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zostawił auto z otwartymi szybami. Nagranie kierowcy po śnieżycy w USA
Jeśli ktoś zna tego Pana, to proszę o namiary. Z przyjemnością pomogę, jeśli tego będzie sobie życzył. Jeśli robi to kolejny raz, to widać, że potrzebuje pomocy finansowej... - pisał jeden z użytkowników Facebooka.
Ten chłop to już celebryta - dodawał inny.

Przyłapano go już trzeci raz. Za każdym razem wozi drewno

Ostatni raz mężczyznę nagrano w miniony poniedziałek, 20 marca. Wiózł wówczas ponad 8-metrową belę drewna, która na kilka metrów wystawała z bagażnika. Samochód aż uginał się pod ciężarem ładunku, ale dzielnie dawał radę.

Śmiałek miał jednak pecha. Na trasie spotkał policję, która się nim zainteresowała i zatrzymała go. Okazało się, że drewno... nie było kradzione.

Funkcjonariusze drogówki ukarali kierowcę mandatem w wysokości 200 zł i 8 punktami karnymi. Mężczyzna złamał przepisy artykułu 61 Prawa o ruchu drogowym, dotyczące przewożenia ładunku. Chodziło m.in. o przekroczenia dopuszczalnej ładowności pojazdu i naruszenie jego stateczności - poinformowała rzecznik mikołowskiej policji mł. asp. Ewa Sikora.

Co ciekawe, w styczniu 2023 kierowca także wpadł w ręce mundurowych. Wówczas wiózł drewno pochodzące z kradzieży. Jego wartość wynosiła wtedy 30 zł. Jak podaje portal noweinfo.pl, policji tłumaczył swoje zachowanie "biedą".

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: PŁA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić