Coming out w brytyjskiej polityce. "Niesamowicie odważne"

4

W sieci pojawiło się bardzo osobiste oświadczenie, opublikowane przez Jamie Wallis z brytyjskiej partii konserwatywnej. Dowiadujemy się z niego, że Wallis jest osobą transpłciową. "Niesamowicie odważne świadectwo" - komentuje Kitty Donaldson, dziennikarka Bloomberga.

Coming out w brytyjskiej polityce. "Niesamowicie odważne"
Osobiste oświadczenie Jamie Wallis opublikowano w sieci (Wikimedia Commons)

"Już czas" - pisze na Twitterze Jamie Wallis z brytyjskiej Izby Gmin. W obszernym oświadczeniu udostępnionym na portalu społecznościowym Wallis opowiada o swojej tożsamości płciowej. U Wallis zdiagnozowano dysforię płciową, czyli inaczej cierpienie odczuwane z powodu niedopasowania tożsamości płciowej do płci przypisanej w chwili urodzenia.

Jestem trans. Albo - precyzując - chcę być. Zdiagnozowano u mnie dysforię płciową i tak się czułam od najmłodszych lat. Nie miałam zamiaru dzielić się tym z wami. Zawsze wyobrażałem sobie, że odejdę z polityki na długo, zanim powiem to na głos - czytamy w liście Wallis.

Dalej pisze o wstrząsającym wydarzeniu ze swojego życia - Wallis opowiada o gwałcie. - Od tego incydentu nie byłam sobą i nie sądzę, żebym się kiedykolwiek otrząsnęła. Nie jest to coś, o czym kiedykolwiek zapominasz, i nie jest to coś, co można zostawić za sobą - czytamy.

Z oświadczenia dowiadujemy się także, że w 2020 ktoś szantażował Wallis. Szantażysta w liście ujawnił tożsamość płciową Wallis ojcu ofiary i porozsyłał intymne zdjęcia do członków jej rodziny. Domagał się 50 tys. funtów za milczenie. Policja jednak poważnie podeszła do sprawy i sprawca został skazany na 2 lata i 9 miesięcy więzienia.

W publicznym liście napisano także, że w ciężkich chwilach wielkie wsparcie Wallis zaoferowali współpracownicy, m.in. inni posłowie z Izby Gmin. - Starają się wspierać i pomagać posłom, którzy przechodzą trudny czas - czytamy.

Dziś wieczorem przypomniało mi się niesamowite wsparcie, jakie mogą zapewnić ci osoby, z którymi pracujesz. Przypomniało mi się też, jak ważne jest bycie sobą. Nigdy nie żyłam swoją prawdą i chyba nie wiem, jak to zrobić. Być może zaczyna się od powiedzenia wszystkim - tymi słowami kończy się oświadczenie.

List Wallis spotkał się z pozytywnymi reakcjami ze strony polityków i dziennikarzy. Śmiałość członka Izby Gmin podziwia m.in. reporterka telewizji Bloomberg Kitty Donaldson. "Wow - niesamowicie odważne świadectwo" - napisała na Twitterze.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Robert Pasut promuje swoją dziewczynę przed kamerą
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić