Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 
aktualizacja 

Córki Putina przejmą po nim władzę? Takie rozwiązanie jest na stole

Władimir Putin pozostaje prezydentem Rosji na kolejną kadencję i wiele wskazuje, że zostanie nim do swojej śmierci. Polityk jest już po siedemdziesiątce, podobnie jak wielu jego najbliższych współpracowników. Nic więc dziwnego, że zaczęły się poszukiwania następców. Kto mógłby zastąpić Putina?

Córki Putina przejmą po nim władzę? Takie rozwiązanie jest na stole
Kto przejmie władzę po Władimirze Putinie? (Getty Images, Twitter)

Władimir Putin został na stanowisku prezydenta. Rozstrzygnięcie wyborów prezydenckich w Rosji było znane na długo przed faktycznym głosowaniem. Prof. Włodzimierz Marciniak, politolog, sowietolog, dyplomata, były ambasador Polski w Rosji w rozmowie z Business Insider Polska wskazuje, że powinniśmy się przygotować na to, że Putin będzie rządził w Rosji nawet przez 12 najbliższych lat.

Prof. Marciniak podkreślił, że Putin nie odda władzy, bo jest ona ściśle powiązana z jego życiem. - Władza Putina jest dożywotnia i nie wyobrażam sobie odejścia w sposób polityczny: oddania władzy albo jej utraty w wyniku wyborów — stwierdził. Przypomniał, że w Rosji "nie istnieje żaden mechanizm przekazywania władzy", bo "wariantem zasadniczym i podstawowym jest wariant rządów dożywotnich".

Ekspert wskazuje, że być może Putin zdecyduje się na wyznaczenie swojego następcy. Może to być ktoś z jego rodziny. Prof. Marciniak przyznaje, że w Moskwie pojawiły się głosy, że "być może któraś z córek Putina będzie szykowana na jego następcę".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Brawura kierowcy BMW. Jechał na czołówkę

Panuje przekonanie, że w Rosji dominuje patriarchat. Jednak ciężary życia dźwigają tam głównie kobiety. Być może więc ciężar rządzenia Rosją zostanie zrzucony na barki jednej z córek Putina — stwierdził Marciniak we wspomnianej rozmowie.

"Putin zasmakował w wojnie na wyczerpanie"

Prof. Marciniak podkreślił, że Putin otrząsnął się już z porażki, jaką była nieudana próba szybkiego zajęcia Kijowa. Zdaniem byłego ambasadora, wiele wskazuje na to, że "Putin zasmakował w  wojnie na wyczerpanie". Ekspert stwierdził, że znajduje to bezpośrednie odbicie w zachowaniu Putina, który znów wydaje się pełen energii.

Do tego wojna na Ukrainie nie wzbudziła zauważalnego niezadowolenia w kraju, podobnie zresztą jak sankcje nakładane na Rosję przez kraje Zachodu. Stąd Marciniak wysnuwa wniosek, że ten konflikt może trwać jeszcze przez długi czas.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić