Czarnecki spędził noc w areszcie. "Rozbieranie się do naga jest mało sympatyczne"

Były europoseł PiS Ryszard Czarnecki został zwolniony z aresztu za kaucją. - Spędzanie nocy w celi, gdzie przez cały czas pali się światło jest mało komfortowe. Także rozbieranie się do naga jest mało sympatyczne, ale takie są przepisy - wyznał "Super Expressowi" polityk.

Ryszard CzarneckiRyszard Czarnecki
Źródło zdjęć: © PAP | Michał Meissner

W minioną środę Ryszard Czarnecki został zatrzymany przez agentów CBA na warszawskim lotnisku. W tym samym czasie została zatrzymana także jego żona Emilia H. W czwartek wieczorem pojawił się oficjalny komunikat w sprawie zatrzymania byłego europosła PiS i jego żony. Usłyszeli dwa zarzuty.

Jeden z nich dotyczy powoływania się na wpływy w dwóch ministerstwach oraz "przyjęcia od rektora Collegium Humanum - Pawła Cz. korzyści, majątkowej w łącznej kwocie nie mniejszej niż 92 221 zł".

Ryszard Czarnecki został już zawieszony w PiS. "Decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka partii" - poinformował w sieci rzecznik PiS, Rafał Bochenek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pieniądze dla Polski. Ryszard Czarnecki kreśli czarny scenariusz

W rozmowie z "Super Expressem" Czarnecki zdradził, że nie rozmawiał jeszcze z Kaczyńskim i nie ma żalu, że podjęto decyzję o jego zawieszeniu.

To decyzja prezesa. Nie mam żalu, czy innych emocji z tym związanych. Były sytuacje, że ktoś zostawał zawieszany, potem odwieszany, wracał do życia partii, życia politycznego. Końca świata nie ma - mówi Czarnecki w rozmowie z "SE".

Ryszard Czarnecki spędził jedną noc w areszcie. Była to 1-osoboa cela. Jak będzie ją wspominał?

Spędzanie nocy w celi, gdzie przez cały czas pali się światło jest mało komfortowe. Także rozbieranie się do naga jest mało sympatyczne, ale takie są przepisy - zdradził "super Expressowie" Czarnecki.

Czarnecki podczas zatrzymania nie został skuty kajdankami. Jednak gdy chodził do toalety, funkcjonariusz CBA pilnował go przy otwartych drzwiach. - Takie są przepisy, ja to rozumiem. W żadnym momencie nie miałem kajdanek. Przeszliśmy lotnisko i pojechaliśmy do Katowic do prokuratury. Służby zachowywały się w stosunku do mnie poprawnie - opowiada.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Burza wokół reklamy piwa ze św. Mikołajem. "To jest nieetyczne"
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez