Karolina Sobocińska
Karolina Sobocińska| 
aktualizacja 

Barmanka "się pomyliła". Dramat klienta nocnego klubu w Poznaniu

258

Mężczyzna poszedł do nocnego klubu w Poznaniu. Tam barmanka dodała mu jedną cyfrę na rachunku. To jednak całkowicie zmieniło kwotę, jaką miał do zapłacenia. Teraz kobiecie grozi 8 lat spędzonych w więzieniu za oszustwo.

Barmanka "się pomyliła". Dramat klienta nocnego klubu w Poznaniu
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Do zdarzenia doszło latem ubiegłego roku. W jednym z poznańskich klubów bawił się mężczyzna, któremu, jak się potem okazało, barmanka przez przypadek dopisała o jedną cyfrę za dużo na rachunku.

Poznaniakowi "dało to po kieszeni". Za napoje wyskokowe, kupione w barze zapłacił dziewięciokrotnie więcej niż powinien. Zgłosił to na policję.

Policjanci z komisariatu Poznań – Stare Miasto otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna został oszukany. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że został celowo wprowadzono go w błąd - przyznała "Faktowi" Marta Mróz z poznańskiej policji.

Funkcjonariuszom udało się sprawdzić, jak wyglądało zdarzenie. Z analizy śledczych wynikało, że barmanka celowo nacisnęła jedną cyfrę więcej na terminalu, gdy klient miał płacić kartą.

To jednak było połową rozwiązanej zagadki. Trzeba było również ustalić, kim była kobieta. Mundurowym szybko udało się znaleźć jej tożsamość.

Oszustka została zatrzymana w listopadzie ubiegłego roku. Teraz śledczy skierowali przeciwko niej akt oskarżenia do sądu. Grozi jej nawet do 8 lat więzienia.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić