Doszło do "nieodwracalnych zniszczeń". Dramat na granicy polsko-czeskiej

Prace prowadzone na rzece Olzie przez czeską stronę wywołały poruszenie wśród ekologów i naukowców. Ingerencja w naturalny bieg rzeki wzbudziła obawy o trwałe uszkodzenia ekosystemu, co może negatywnie wpłynąć zarówno na czeską, jak i polską przyrodę. Organizacja ekologiczna Arnika ostrzega, że konsekwencje tych działań będą miały dalekosiężny charakter.

Ekologiczny alarm na granicy polsko-czeskiej
Ekologiczny alarm na granicy polsko-czeskiej
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Danuta Pałęga

Rzeka Olza, przebiegająca wzdłuż granicy polsko-czeskiej, znalazła się w centrum uwagi, gdy czeski Zarząd Dorzecza Odry (Povodí Odry) rozpoczął intensywne prace przy jej korycie.

Jak podaje gazeta.pl, działania obejmują pogłębianie rzeki oraz wzmacnianie jej brzegów kamieniem i żwirem. Powodem jest niedawna wrześniowa powódź, jednak ekolodzy twierdzą, że zastosowane metody są błędne i przyniosą więcej szkód niż korzyści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ten jarmark słynie z kosmicznych cen. Chleb za 39 zł

Potencjał renaturyzacji nie tylko został wdeptany w ziemię, ale koryto rzeki otrzymało kolejny impuls do degradacji – komentuje Jan Hradecký, kierownik Katedry Geografii Fizycznej i Geoekologii Uniwersytetu Ostrawskiego, cytowany przez portal gazeta.pl.

Zdaniem specjalistów rzeka Olza miała szansę na naturalną renaturyzację po powodzi, która przywróciła naturalną dynamikę ekosystemu. Niestety, prowadzone prace wykluczyły taką możliwość, a naturalne piaszczyste wzniesienia, niegdyś stanowiące osłonę przed destrukcyjnym przepływem, zostały zniszczone.

Ucierpią gatunki chronione

Naukowcy i ekolodzy wskazują na ogromne zagrożenie dla chronionych gatunków, których siedliska zostają nieodwracalnie zniszczone. Szczególnie narażone są populacje minoga, kumaka górskiego, żmii zwyczajnej, a także zaskrońca rybołowa.

Zniszczenie kanału jest dla niego fatalne w skutkach, ponieważ do wygrzewania się na brzegu potrzebuje nagrzanych basenów w zakolach wolniej płynącej wody – wyjaśnia Lubosz Pawłowic z organizacji Arnika, podkreślając, jak kluczowe dla ekosystemu są naturalne przepływy i bogata przybrzeżna roślinność.

Czeska ingerencja a polskie reakcje

Strona czeska została wezwana do natychmiastowego zaprzestania niszczycielskich działań, które – jak alarmują aktywiści – już doprowadziły do "nieodwracalnych zniszczeń". Organizacja Arnika podjęła kroki prawne, domagając się śledztwa oraz wprowadzenia środków naprawczych.

W niektórych miejscach doszło już do nieodwracalnych zniszczeń, ale na innych odcinkach nadal możliwe jest zatrzymanie niszczycielskich ingerencji – czytamy w komunikacie Arniki.

Jak podaje gazeta.pl, mimo że strona polska na razie nie podejmuje inwazyjnych działań na swojej części rzeki, skutki ingerencji czeskiej mogą dotknąć również naszą przyrodę.

Co dalej z Olzą?

Eksperci, w tym Jan Hradecký, podkreślają, że zrównoważone gospodarowanie rzekami powinno łączyć ochronę przeciwpowodziową z dbałością o ekologię. W przypadku Olzy zostały jednak zignorowane podstawowe zasady współczesnej wiedzy o gospodarce wodnej.

To, czy uda się powstrzymać dalsze straty, zależy od szybkiej interwencji i wprowadzenia bardziej zrównoważonych rozwiązań. Działania te są kluczowe dla ocalenia cennych ekosystemów, które rzeka Olza tworzyła przez lata, zapewniając schronienie wielu unikalnym gatunkom.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala
Atak w Egipcie. Rosyjski turysta trafił do szpitala