aktualizacja 

Dramat dawnej gwiazdy TVP. Raka "wyhodowało" mu "kilku lekarzy"

15

Andrzej Bober to niewątpliwie bardzo znany dziennikarz. Widzowie kojarzą go choćby z programu "Listy o gospodarce", który był emitowany w latach 80. XX wieku. Aktualnie spełnia się w roli publicysty. Niestety, żurnalista musi mierzyć się z problemami zdrowotnymi.

Dramat dawnej gwiazdy TVP. Raka "wyhodowało" mu "kilku lekarzy"
Andrzej Bober (TVP, YouTube)

Andrzej Bober popularność zyskał w latach 80. XX wieku. Właśnie w tym okresie był uznawany za jednego z najbardziej znanych dziennikarzy Telewizji Polskiej.

Kooperację z TVP rozpoczął w 1979 roku. Była ona jednak dość krótka, ze względu na wybuch stanu wojennego. Bober prowadził niegdyś program "Listy gospodarcze", który cieszył się niemałym zainteresowaniem widzów. Prezenter przedstawiał problemy gospodarcze w okresie PRL-u bez cenzury.

Po 1989 roku Bober uzyskał awans. Wówczas został dyrektorem stacji, co niewątpliwie było jego wielkim sukcesem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rzecznik PiS odpowiada na zarzuty. "Zeszyty zostały wyrzucone"

Aktualnie nie występuje już w telewizji. W 2012 roku ogłosił decyzję o rezygnacji z uczestnictwa w Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich, do którego należał przez prawie 40 lat.

Ostatnią publikację Bober wydał w 2017 roku, wraz z Cezarym Łazarewiczem. Obecnie kontakt z innymi osobami stara się utrzymywać za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na Facebooku ma aż 15 tys. obserwujących.

Andrzej Bober pokazał zdjęcie ucha. Koszmarna diagnoza

Ostatnio Bober pokazał w sieci fotografię ucha, a jednocześnie przekazał złe wieści. Okazuje się, że usłyszał koszmarną diagnozę.

To jest "rak płaskonabłonkowy skóry twarzy w studium nieresekcyjnym". Wyhodowało go kilku lekarzy, oczywiście z dyplomami akademii medycznych. Jeden z nich przyznał się do błędu, nawet przeprosił. Reszta milczy, bo milczenie, jak wiemy, jest złotem. Ale mam szczęście, bo tylko w trzech procentach przypadków prowadzi na tamten świat. Jednak trzymajcie kciuki - zaapelował.

Na uchu widać poważną zmianę chorobową. W trudnych momentach dziennikarz może liczyć na wsparcie fanów. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy, które mają go pokrzepić.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić