Dramat na wizji. Nadawcy natychmiast włączyli reklamy

Telewizja na żywo ma swoje wady. Jedną z nich jest brak możliwości reagowania na nagłe sytuacje. Nie ma w tym nic złego, jeśli są one zabawnymi sytuacjami. Gorzej, kiedy widzowie są świadkami dyskomfortowych albo wręcz niebezpiecznych wydarzeń. Tak też było podczas porannego pasma amerykańskiej stacji CBS Los Angeles.

Widzowie byli świadkami omdlenia pogodynkiWidzowie byli świadkami omdlenia pogodynki
Źródło zdjęć: © Twitter

Na kanale KCAL News trwało poranne pasmo informacyjne. Godzinę 7:00 prezenterki audycji rozpoczęły od zapowiedzi prognozy pogody. W tym momencie w oku kamery pojawiła się pogodynka Alissa Carlson, która nawet nie zdążyła zabrać głosu, jak...zemdlała.

Musimy natychmiast przerwać program!

Prowadzące główne pasmo informacyjne zapowiedziały wejście Alissy i zaczęły między sobą dyskutować o tym, jak bardzo są gotowe na słoneczną pogodę. Druga kamera już pokazywała Carlson, gdy kobiety jeszcze ze sobą rozmawiały. Oczy Alissy powędrowały ku górze, a ona sama osunęła się i najpierw oparła o biurko, a następnie upadła znikając widzom z oczu.

Musimy natychmiast przerwać program - zareagowała jedna z prezenterek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ozdoba o TVP. Zaskakujące słowa

Nadawcy telewizji włączyli reklamy, a następnie nagranie wcześniej materiały, które nie szły na żywo. W tym czasie zebrani w studiu pomagali Alissie i czekali na nadejście medyków.

Zdrowie nie po raz pierwszy daje o sobie znać

Portale spekulują, że przyczyną zasłabnięcia Alissy mogła być jej wada serca. Jest nią nieszczelna zastawka. Już w 2014 roku, podczas pracy dla stacji NBC KGET, kobieta zwymiotowała na wizji.

Nie wiadomo jednak, czy tym razem to serce było przyczyną jej omdlenia.

Wszyscy w KCAL News chcemy podziękować za wasze wsparcie po tym, jak pogodynka Alissa Carlson zemdlała podczas porannego serwisu. Alissa odpoczywa i wraca do zdrowia. Mówi, że będzie dobrze - podała stacja KCAL News na Twitterze.

Również sama pogodynka podziękowała na Facebooku za troskę osób, które słały do niej SMSy i dzwoniły. Dodała, że nic jej nie będzie.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy
Gościli Kim Dzong Una. Podali mu pastę pszenną i sos sojowy