Działkowiec złapany na gorącym uczynku. Tak tłumaczył się 60-latek

Spalanie plastikowych odpadów to nie tylko rażące naruszenie prawa, ale i poważne zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Niestety takie przypadki nadal się zdarzają. W miniony piątek, patrol gdańskich strażników podczas interwencji na ogródkach działkowych ukarał mandatem kolejnego sprawcę tego nieodpowiedzialnego procederu.

Działkowiec złapany na gorącym uczynku. Tak tłumaczył się 60-latekDziałkowiec złapany na gorącym uczynku. Tak tłumaczył się 60-latek
Źródło zdjęć: © SM Gdańsk
Edyta Tomaszewska
139

W piątek 25 kwietnia o godz.12:40 patrol strażników z Referatu IV dostał informację, że na terenie ROD "Owczarnia" w Gdańsku ktoś pali śmieci. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, zauważyli unoszący się nad ogródkami gęsty dym.

W powietrzu wyczuwalny był charakterystyczny, duszący zapach palonego plastiku. Niedługo potem funkcjonariusze zlokalizowali źródło ognia. Na jednej z działek stała metalowa beczka, w której palił się ogień. Obok niej stał około 60-letni mężczyzna i wrzucał do środka plastikowe butelki.

Mundurowi wyjaśnili mężczyźnie, że jego działanie jest niezgodne z przepisami, a ponadto powoduje intensywne zadymienie i rozprzestrzenianie się szkodliwego zapachu na sąsiednich ogródkach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie na granicy. Obywatel Ukrainy wpadł w Hrebennem

Podkreślili również, że spalanie tworzyw sztucznych jest szczególnie niebezpieczne ze względu na uwalnianie do atmosfery toksycznych substancji, których wdychanie jest szkodliwe. 60-latek nie potrafił podać racjonalnych powodów swojego zachowania. Mężczyzna tłumaczył się niewiedzą oraz dawnymi nawykami.

Z uwagi na popełnione wykroczenie z art. 191 ustawy o odpadach, strażnicy ukarali go mandatem i nakazali zagaszenie ogniska.

Mężczyzna zadeklarował, że pozbędzie się odpadów zgodnie z przepisami i jak stwierdził tę lekcję ekologii zapamięta na długo. Warto przypomnieć, że to już trzeci podobny przypadek w ostatnim czasie. Podczas dwóch wcześniejszych interwencji strażnicy również stwierdzili spalanie odpadów.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Zapowiedź stała się faktem. Wielka Brytania zwróciła Mauritiusowi cały archipelag
Zapowiedź stała się faktem. Wielka Brytania zwróciła Mauritiusowi cały archipelag
Była pierwsza dama o wyborach na prezydenta. Wskazała, kogo poprze
Była pierwsza dama o wyborach na prezydenta. Wskazała, kogo poprze
Gdzie on się wdrapał? Trener PSG nie chce niczego przegapić
Gdzie on się wdrapał? Trener PSG nie chce niczego przegapić
Urodziła się niepełnosprawna. Szpital zapłaci milionowe zadośćuczynienie
Urodziła się niepełnosprawna. Szpital zapłaci milionowe zadośćuczynienie
Zaginęła 17-letnia Karolina. Widziałeś ją? "Prawdopodobnie ucieczka"
Zaginęła 17-letnia Karolina. Widziałeś ją? "Prawdopodobnie ucieczka"
Ciężki orzech do zgryzienia dla Igi Świątek, Hubert Hurkacz zmierzy się z młodszym o dekadę
Ciężki orzech do zgryzienia dla Igi Świątek, Hubert Hurkacz zmierzy się z młodszym o dekadę
Sytuacja jest nietypowa. Prezes obejrzy mecze na autostradzie
Sytuacja jest nietypowa. Prezes obejrzy mecze na autostradzie
"Ponad 200 złotych". Burza po maturze z języka polskiego
"Ponad 200 złotych". Burza po maturze z języka polskiego
IMGW ostrzega. Południe Polski powinno się mieć na baczności
IMGW ostrzega. Południe Polski powinno się mieć na baczności
Propagandowe hasła przy granicy polsko-białoruskiej. Oto, co napisali o Polsce
Propagandowe hasła przy granicy polsko-białoruskiej. Oto, co napisali o Polsce
Niepokojąca sytuacja na korcie. Kamerzysta pod ostrzałem
Niepokojąca sytuacja na korcie. Kamerzysta pod ostrzałem
Nie żyje ceniony restaurator. Marcin Wachowicz miał 52 lata
Nie żyje ceniony restaurator. Marcin Wachowicz miał 52 lata