Dziecko szło poboczem S3. Nowe fakty wychodzą na jaw

235

Nagranie, na którym widać dziewczynkę idącą poboczem trasy S3, wstrząsnęło internautami. Komentujący zachodzili w głowę, dlaczego dziecko bez opieki wędruje poboczem ruchliwej drogi. Wiemy już więcej.

Dziecko szło poboczem S3. Nowe fakty wychodzą na jaw
Dziewczynka szła poboczem trasy S3 (Facebook)

Na Facebooku pojawiło się wideo, które wstrząsnęło internautami. Na nagraniu widać dziewczynkę idącą poboczem bardzo ruchliwej trasy S3. Dziecko od pędzących samochodów odgradzała tylko barierka ochronna. Zaniepokojona autorka nagrania chciała udzielić dziewczynce pieszej pomocy, jednak ta odmówiła.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Internauci spekulowali, dlaczego dziewczynka wędrowała sama w tak niebezpiecznym miejscu. Jedna z teorii mówiła nawet, że nieletnia została wyrzucona za karę z samochodu osobowego widocznego na nagraniu. Jego wolne tempo jazdy uzasadniano oczekiwaniem na dziecko. Okazuje się jednak, że prawda jest zupełnie inna.

Co wydarzyło się na trasie S3?

"Fakt" ustalił, co tak naprawdę wydarzyło się na trasie S3. Jak informuje, 9-latka wyszła z domu bez wiedzy rodziców, gdyż chciała się udać pieszo do swojej babci. Według ustaleń policji w rodzinie nie było żadnych problemów. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego.

Pod koniec lutego br. otrzymaliśmy zgłoszenie, że kierowca jadący Obwodnicą Trójmiasta na wysokości Pruszcza Gdańskiego zauważył samotnie idącą dziewczynkę. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że dziewczynka ma 9 lat i bez wiedzy rodziców wyszła z domu. Tłumaczyła, że idzie do babci - powiedział w rozmowie z "Faktem" podinsp. Maciej Stęplewski.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Piotr Müller podał najnowszy raport epidemiczny. "Tendencja zwyżkowa"
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić