"Dziki" problem we Włoszech. Mieszkańcy Rzymu mają dość

Przed wiekami Rzym próbowali podbić m.in. Galowie, Wizygoci czy Wandalowie. Obecnie mieszkańcy Wiecznego Miasta muszą mierzyć się z nieco innymi najeźdźcami. Włoską stolicę powoli opanowują hordy wygłodniałych dzików.

Dziki od jakiegoś czasu terroryzują mieszkańców RzymuDziki od jakiegoś czasu terroryzują mieszkańców Rzymu
Źródło zdjęć: © Twitter

– Zostaliśmy zaatakowani – twierdzą mieszkańcy Rzymu. Na ulicach miasta codziennym widokiem stały się całe stada dzików, liczące nawet 30 osobników. Zwierzęta buszują między przepełnionymi śmietnikami w poszukiwaniu jedzenia.

Rzym. Stada wygłodniałych dzików buszują po śmietnikach

Włoskie media społecznościowe zalewane są zdjęciami i filmami dzików nawiedzających stolicę kraju. Temat podchwycili także politycy, którzy atakują burmistrz Rzymu Virginię Raggi mówiąc, że miasto nie radzi sobie z wywozem i składowaniem śmieci. Jednak temat jest dużo bardziej skomplikowany – twierdzą eksperci.

Według szacunków, w całych Włoszech żyją ok. 2 mln dzików. Główne stowarzyszenie rolne w kraju Coldiretti twierdzi, że w regionie Lacjum – którego stolicą jest Rzym – liczba dzików waha się od 5 do 6 tys. Coraz więcej z nich ma czuć się w mieście bardzo swobodnie.

Odpowiedzialny za parki miejskie Maurizio Giubbiotti twierdzi, że władze muszą zwiększyć odstrzał dzików. Jego zdaniem, sytuacja może łatwo wymknąć się spod kontroli. Masowemu zabijaniu dzików sprzeciwiają się organizacje na rzecz ochrony praw zwierząt.

"Boję się chodzić ulicami". Dziki terroryzują mieszkańców Rzymu

Kuchnia włoska zawiera długą listę dań z dzika – w tym chociażby makaron pappardelle z sosem z dzika czy gulasz z dzika. Na obszarach wiejskich we Włoszech polowanie na te zwierzęta jest dość powszechnym sportem. Problem narasta jednak w mieście, gdzie mało kto jest zainteresowany tego typu rozrywką.

Boję się chodzić po ulicach, bo tuż przy chodniku znajdują się śmietniki. Dziki mogą na mnie skoczyć – opowiada w rozmowie z agencją AP 79-letnia Grazia, która czeka pod szkołą na odbiór wnuczki.

Obawy kobiety podzielają także inni mieszkańcy Rzymu. Dziki mogą ważyć do 100 kg i mierzyć nawet 1,5 m. Stanowią głównie zagrożenie dla dzieci i osób starszych, ale mogą być niebezpieczne dla osób w każdym wieku.

Pino Consolat, który prowadzi restaurację w rzymskiej dzielnicy Monte Mario mówi, że problem jest poważny. Restaurator twierdzi, że dziki niemal codziennie wędrują między rozstawionymi na świeżym powietrzu stolikami. Jego siostra miała zobaczyć stado 30 dzików, kiedy wracała wieczorem ze swojego sklepu z butami.

To nie jest przyjemna sytuacja – podsumowuje mieszkaniec Rzymu.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec