Fałszywa nauczycielka uczyła 36 lat. Usłyszała zarzuty
Portugalska prokuratura generalna postawiła zarzuty kobiecie, która przez 36 lat prowadziła zajęcia z matematyki bez wymaganych kwalifikacji zawodowych. Jak poinformowały w środę tamtejsze służby, nauczycielka pracowała w kilku szkołach publicznych, posługując się dokumentami potwierdzającymi nieistniejące uprawnienia pedagogiczne.
Najważniejsze informacje
- Prokuratura generalna Portugalii oskarżyła kobietę o wieloletnie nauczanie bez uprawnień.
- Według śledczych używała sfałszowanych dokumentów od 1987 r. do 2023 r.
- Pełniła też funkcje wychowawczyni, autorki podręczników i koordynatorki projektów.
Portugalska prokuratura generalna wszczęła procedurę karną przeciw kobiecie, która przez 36 lat miała wykładać matematykę bez wymaganych uprawnień zawodowych. Sprawa dotyczy okresu od 1987 r. do 2023 r. i obejmuje działalność w wielu szkołach. Informację podał portugalski wymiar ścigania, na który powołuje się Polska Agencja Prasowa.
Jak przekazano w oświadczeniu prokuratury, kobieta posługiwała się sfałszowanymi dokumentami potwierdzającymi rzekome kompetencje. Prokuratura Generalna wszczęła procedurę ukarania "uzurpatorki". Jak podkreślono kobieta "uzurpująca posadę nauczycielki matematyki" bezprawnie pełniła w wielu portugalskich szkołach dodatkowe funkcje, nie posiadając do tego kwalifikacji zawodowych. Śledczy wskazują na długotrwały i zorganizowany charakter jej działań. Według prokuratury, dzięki temu miała zapewniony stały dostęp do pracy w oświacie.
Z ustaleń prokuratury wynika, że oskarżona była m.in. wychowawczynią klas, autorką podręczników szkolnych oraz koordynatorką projektów edukacyjnych realizowanych z ramienia ministerstwa oświaty. Każda z tych ról wymaga formalnych kwalifikacji, których – według śledczych – nie posiadała. To pokazuje, jak szeroki był zakres jej aktywności w systemie edukacji.
Obowiązkowe prace domowe: "Wszyscy mieliśmy poczucie bezsensu"
Prawny zwrot po wcześniejszym ułaskawieniu
Istotnym wątkiem jest informacja o wcześniejszym ułaskawieniu kobiety. Prokuratura zaznacza, że mimo wcześniejszego aktu łaski postawiono jej zarzuty w związku z licznymi nadużyciami. Oznacza to, że obecne oskarżenie dotyczy kolejnych lub szerszych czynów, które – zdaniem śledczych – spełniają przesłanki odpowiedzialności karnej.
Według informacji przekazanych przez PAP, działania prokuratury obejmują zarówno kwestię sfałszowanych dokumentów, jak i bezprawne zajmowanie stanowisk w edukacji.