Już od kwietnia tego roku wchodzą nowe przepisy odnośnie zadawania prac domowych. Jakie w związku z tym zmiany czekają uczniów? Nie będzie można zadawać prac domowych, ale co z czytaniem lektur szkolnych?
Projekcja filmowa "Pana Tadeusza", spotkanie z byłą satanistką opowiadającą o "śmierdzącym sercu" lub strzelanie z łuku bloczkowego. To tylko niektóre ze sposobów, w jaki szkoły próbują zachęcić uczniów do udziału w rekolekcjach. Jaki jest tego cel i czy w ten sposób naprawdę da się zatrzymać we wspólnocie kościelnej dzieci i młodzież? Zapytaliśmy o to organizatorów nietypowych rekolekcji.
Nie milkną echa afery wokół Collegium Humanum. Dariusz Wieczorek, minister nauki i szkolnictwa wyższego przyznał właśnie, że sytuacja w niepublicznej warszawskiej uczelni to tylko "wierzchołek góry lodowej", a w Polsce są inne uczelnie, których działalności należy się przyjrzeć. Minister porównał je do "fabryk produkujących dyplomy".
Prace domowe w szkole podstawowej przechodzą do historii. Rozporządzenie z dnia 2024 marca skutkuje ograniczeniem obowiązków uczniów, ale i rodziców. Tak, jak zapowiadała to tuż po wyborach minister Barbara Nowacka. Co dokładnie się zmienia? Wyjaśniamy.
MEN zdecydowało, że pomysł byłego ministra edukacji Przemysława Czarnka na "strzelnicę plus" ma być kontynuowany w nowej podstawie programowej. Dodatkowo, w obszarze edukacji dotyczącej obronności i bezpieczeństwa mają się pojawić nowe elementy.
Barbara Nowak słynie ze swoich kontrowersyjnych poglądów. Ówczesna małopolska kurator oświaty zabrała właśnie głos na portalu X (dawniej Twitter) ws. edukacji zdrowotnej, jaką planuje wprowadzić do szkół obecny rząd Donalda Tuska. - Zohydzą Rodzinę - twierdziła ostro Nowak. Szczegóły robią wrażenie.
Stacja krzyżowa na szkolnym korytarzu i uczeń z krzyżem na plecach odgrywający Jezusa? Taka inscenizacja odbyła się w szkole na Kaszubach jako zwieńczenie wielkopostnych rekolekcji. "To świecka szkoła?" - pytają zdziwieni internauci i nie kryją, że ten pomysł im się nie do końca podoba.
Jak każdy egzamin, tak i ten kończący szkołę podstawową jest ogromnym przeżyciem dla zdających, ich nauczycieli i rodziców. Rządzący zdecydowali się na wprowadzenie zmian, które wielu uczniów przyjmie z zadowoleniem. O jakich zmianach mowa?
Następczyni Barbary Nowak ma sporo do zrobienia w małopolskim kuratorium po swojej poprzedniczce i stara się nie marnować czasu. Do nauczycieli i dyrektorów właśnie trafił list, w którym Gabriela Olszowska prosi o jedno.
Temat rekolekcji w szkołach, podobnie jak lekcje religii, podnoszony jest w ostatnim czasie niemalże na każdym kroku. Tym razem nauczyciele skupieni wokół inicjatywy "Protest z wykrzyknikiem" postanowili zabrać głos przy okazji "zamieszania w planach lekcji spowodowanego organizacją rekolekcji".
Trwają rekolekcje wielkopostne dla szkół. Niestety często się zdarza, że nie są odpowiednio dostosowane do uczniów. Przykładów jest wiele, a dobre przeplatają się ze złymi w całej Polsce. Jak nie powinny wyglądać rekolekcje, by nie wywołać u najmłodszych traumatyzujących doświadczeń?
Biskup Wojciech Osial z Konferencji Episkopatu Polski odniósł się do planowanych zmian w organizacji lekcji religii w szkołach. W jego ocenie, kościół może nie udźwignąć kosztów organizacji drugiej lekcji religii w przypadku redukcji liczby godzin nauczania przez ministerstwo edukacji.
Siedem kondygnacji, jednoosobowe pokoje, siłownia i klimatyzacja w całym budynku. Katolicki Uniwersytet Lubelski pokazał z drona zdjęcia terenu na którym ma powstać kolejny akademik uczelni. Pieniądze na budowę da Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Jedna ze szkół średnia w Bydgoszczy zrezygnowała z wolnego dla uczniów nieuczęszczających na religię w czasie rekolekcji i w czasie gdy młodzi katolicy pójdą do kościoła, zorganizowała normalne lekcje. Efekt tej decyzji zaskoczył nie tylko dyrekcję szkoły.
"Dyrektorzy nadal łamią prawo, wspierając Kościół w organizacji rekolekcji wielkopostnych" - alarmuje Gazeta Wyborcza i zwraca uwagę, że mimo zmian zapowiadanych w resorcie edukacji przez Barbarę Nowacką, wciąż wiele szkół chętniej słucha proboszcza niż rządu.
Lublin chwali się, że jako pierwsze miasto w Polsce wypłaci nauczycielom podwyżki. Co ciekawe, mieszkańcem stolicy Lubelszczyzny jest Przemysław Czarnek, były minister edukacji w rządzie Mateusza Morawieckiego. - Jestem zachwycony, ale nie jest to dla mnie żadna nowość - ocenia w rozmowie z o2.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Radio Zet przeanalizowało sytuację szkół w obliczu problemów ze znalezieniem nauczycieli do pracy. Okazuje się, że w Polsce jest aż 5 tys. wakatów na stronach kuratorium. Kłopoty trwają, a z każdym kolejnym miesiącem sytuacja ma być coraz trudniejsza.
Były dyrektor liceum w Busku-Zdroju usłyszał wyrok, po tym, jak przywłaszczył sobie pół miliona złotych ze zbiórek uczniowskich. Pieniądze uczniów wydał na zakłady bukmacherskie. Mężczyzna przyznał, że jest uzależniony od hazardu. Tomasz G. został skazany na dwa lata i 10 miesięcy więzienia.