Fałszywe alarmy bombowe z córki telefonu Giertycha. "Nie damy się!"
Roman Giertych poinformował, że ktoś rozsyła z numeru jej córki fałszywe alarmy bombowe. Maria Giertych odniosła się już do tej sprawy za pośrednictwem Twittera. Opublikowała dosadny wpis.
Źródło zdjęć: © Wikimedia
"Policja poinformowała mnie, że ktoś, używając numeru telefonu mojej córki, rozsyła alarmy bombowe" - oznajmił Roman Giertych na Twitterze.
Zemsta za ujawnienie afery Pegasusa coraz bardziej prawdopodobnym motywem sprawców - dodał.
Do sprawy odniosła się również Maria Giertych. Córka byłego wiceprezesa Rady Ministrów opublikowała dosadny wpis.
Nastały straszne i ponure czasy. Ale nie damy się! - zadeklarowała na Twitterze.
Zaatakowali telefon Doroty Brejzy
Jak przypomniał Roman Giertych, ofiarą padła też Dorota Brejza, żona senatora KO Krzysztofa Brejzy.
Z jej telefonu w środowy wieczór wysłano m.in. fałszywe informacje o podłożeniu bomb w szpitalach. Postępowanie w tej sprawie prowadzi kujawsko-pomorska policja.
Źródło artykułu: o2pl