Fatalne wieści dla Kościoła. Liczby są po prostu nieubłagane
Kościół katolicki ma powody do zmartwień. Z roku na rok przybywa w Polsce coraz mniej nowych księży. W całym kraju drastycznie spada liczba wyświęceń kapłańskich. W tym roku przybędzie 235 księży - 153 diecezjalnych oraz 82 zakonnych. To oznacza spory spadek względem statystyk z roku poprzedniego — wówczas wyświęcono 288 księży.
Coraz trudniej zaprzeczać kryzysowi, jaki dotyka Kościół katolicki w Polsce. Oprócz afer, z którymi władze kościelne nie radzą sobie najlepiej, wciąż spada liczba uczniów uczęszczających na lekcje religii.
Na dodatek w ostatnich latach Kościół w Polsce boryka się ze sporym problemem, jeśli chodzi o nowe powołania do życia duchownego.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Liczba kandydatów na księży systematycznie spada, co potwierdzają nowe statystyki przekazane przez Katolicką Agencję informacyjną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z tych danych wynika, że w tym roku przybędzie 235 księży - 153 diecezjalnych oraz 82 zakonnych. To oznacza spory spadek względem statystyk z roku poprzedniego - wówczas wyświęcono 288 księży. Dla porównania - w 2013 r. Kościołowi w Polsce przybyło 401 kapłanów.
Fatalne wieści dla Kościoła. Od dwóch do 6 kandydatów
Jak podkreśla Interia, w większości diecezji święcenia kapłańskie w tym roku przyjęło od dwóch do sześciu nowych księży. Są też diecezje, gdzie wyświęcono zaledwie po jednym kapłanie.
Tak stało się na przykład w diecezji bydgoskiej, drohiczyńskiej, ełckiej, gliwickiej, kieleckiej, legnickiej, łowickiej, sosnowieckiej, zielonogórsko-gorzowskiej oraz archidiecezji poznańskiej.
Co więcej, w grudniu pojawiły się dane dotyczące funkcjonowania Kościoła katolickiego w Polsce. Wynika z nich, że we mszach św. uczestniczy tylko około 30 proc. wiernych.
W porównaniu z 2021 rokiem liczba katolików biorących udział w mszy wzrosła o jeden punkt procentowy. Badania były prowadzone podczas pandemii, kiedy ograniczono liczbę uczestników mszy.