17 mln wyświetleń. Nagranie z modelką lotem błyskawicy obiegło media
Amerykańska modelka Megan Milan opublikowała w sieci zabawne nagranie ukazujące odwiedziny w rezerwacie dla słoni w Tajlandii. Na filmie widać, że w pewnym momencie zaczyna zaczepiać ją psotny słonik. Zwierzę zrywa kobiecie spódnicę i próbuje się na niej położyc. Nagranie lotem błyskawicy obiegło media społecznościowe.
Megan Milan odwiedziła sanktuarium dla słoni Chia Lai Orchid. Trafiają tam głównie zwierzęta potrzebujące pomocy. Modelka postanowiła nagrać krótki filmik z wizyty w rezerwacie.
Chciała nagrać film ze słoniami. Jeden z nich był skory do żartów
27-letnia Amerykanka chciała zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie ze słoniami. Kiedy jednak stanęła obok grupy zwierząt, zainteresował się nią mały słonik. Mające trzy tygodnie zwierzę wyraźnie chciało pobawić się z kobietą.
Na filmie widać, że słonik przydeptuje spódnicę modelki, przewracając ją na ziemię. Przy okazji odsłonił bieliznę 27-latki. Kobieta w pośpiechu próbuje poprawić swoja garderobę.
To jednak nie koniec psot słonika. Po chwili zwierzę ponownie przewraca modelkę. Leżąca na plecach kobieta nie może uwolnić się od rozbrykanego młodego.
27-latka reaguje na zachowanie słonika śmiechem. Wyraźnie rozbawiona całą sytuacją wydaje się także osoba stojąca za kamerą.
W końcu jednak słonik zostaje odciągnięty przez swoją starszą siostrę. Najwyraźniej uznała ona, że wystarczy zabawy na jeden dzień.
Czytaj także: Wpadka Pisarek na ślubie. Cała Polska to zobaczyła
Nagranie z rezerwatu w Tajlandii. "Dlaczego nikt ci nie pomógł?"
Film błyskawicznie obiegł media społecznościowe. Wersję nagrania z oryginalnym dźwiękiem w ciągu kilku dni obejrzano go ponad 17 mln razy. Wideo zebrało także blisko 3 mln polubień.
Oto film, o który wszyscy prosili! Jest tego zdecydowanie więcej – podpisała nagranie modelka.
Wideo wyraźnie przypadło do gustu internautom. Większość komentujących zdawała się bardzo rozbawiona całą sytuacją. Nie zabrakło żartobliwych komentarzy.
Myślałaś, że zrobisz urocze nagranie. Rzeczywistość okazała się brutalna – napisała jedna z osób.
Dlaczego nikt ci nie pomógł? – zaczął zastanawiać się drugi internauta.
Założę się, że siostra szepnęła bratu, iż powie o wszystkim mamie – stwierdziła kolejna osoba.
Obejrzyj także: Ida Nowakowska tłumaczy się z wpadki. "Dzięki Bogu, nie była to moja wina"