Gierałtowice. Utopiła dziecko w toalecie. 25-latka usłyszała wyrok

Do tragedii doszło w województwie opolskim. Sabina W. obudziła się z silnym bólem brzucha i poszła do toalety. Tam doszło do porodu, po którym 25-latka nie wyciągnęła dziecka z muszli klozetowej. Chłopiec utonął, a matka stanęła przed sądem.

Sabina W. została oskarżona o zabójstwo swojego nowo narodzonego dziecka Sabina W. została oskarżona o zabójstwo swojego nowo narodzonego dziecka
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jennifer Polixenni Brankin , Contributor
Ewelina Kolecka

Tragedia wydarzyła się 27 czerwca 2019 roku we wsi Gierałtowice obok Kędzierzyna-Koźla. Sabina W. mieszkała tam ze swoim partnerem. Około godziny 4 nad ranem 25-latka zadzwoniła po pogotowie ratunkowe, jednak nic nie można już było zrobić. Sekcja zwłok wykazała, że chłopiec zmarł w wyniku utopienia.

Morderstwo noworodka. Jaki tłumaczyła się Sabina W.?

Sabina W. usłyszała zarzut zabójstwa noworodka. Młoda kobieta nie przyznawała się do zarzucanego jej czynu. Jak tłumaczyła, nie zdawała sobie sprawy z ciąży z powodu nieregularnych miesiączek.

25-latka przedstawiła swoją wersję zdarzeń. Jak zeznała, kiedy obudziła się 27 czerwca, była przekonana, że cierpi z powodu bólów menstruacyjnych. Podkreśla, że była pod wpływem szoku i nie słyszała płaczu dziecka, dlatego nie wyjęła go z toalety.

Myślałam, że to okres. W domu było pełno krwi. Robiło mi się słabo. W pewnym momencie dziecko wypadło ze mnie i wpadło do ubikacji. Nie wyjęłam go, bo nie wiedziałam, co się ze mną dzieje. Byłam w szoku– cytuje Sabinę W. "Nowa Trybuna Opolska".

Zobacz też: Po poronieniu kobiety mają szereg praw #dzieciutracone

Zeznanie kobiety stało w sprzeczności z wyjaśnieniami ratowników. Jak tłumaczyli przed sądem, 25-latka zdawała sobie sprawę z ciąży, a im powiedziała, że poroniła. W chwili przedstawiania im swojej wersji miała także zachowywać się wyjątkowo spokojnie.

Sabina W. mogła otrzymać karę od 8 lat pozbawienia wolności do nawet dożywocia. Badania wykazały, że 25-latka nie działała w szoku poporodowym, jednak jest upośledzona w stopniu lekkim, a w chwili porodu miała ograniczoną poczytalność.

Sąd w Opolu ostatecznie zdecydował się na nadzwyczajne złagodzenie kary. Sabina W. spędzi w więzieniu 5 lat. Sama 25-latka nie była obecna przy odczytywaniu wyroku, który nie jest jeszcze prawomocny - informuje dziennik "Nowa Trybuna Opolska".

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach