Głośne wesele w Malanowie. 200 osób przyszło na poprawiny

Bawili się jakby pandemii nie było. Interwencja policji przerwała nielegalne wesele w Malanowie, a teraz restauracja urządziła poprawiny, na które przyszło 200 osób. Tym razem obyło się bez mandatów.

wesele w MalanowieGłośne wesele w Malanowie. Policja wylegitymowała 81 osób
Źródło zdjęć: © Maras
Dagmara Smykla-Jakubiak

Restauracja zaprosiła mieszkańców Malanowa na "poprawiny". W sobotę 10 kwietnia policja i sanepid przerwali nielegalne wesele na 81 osób. Teraz na świeżym powietrzu urządzono poprawiny, restauracja przygotowała około tysiąc porcji żurku i bułki do zagryzienia, które rozdawano mieszkańcom Malanowa.

Atak zimy w Tatrach. TPN ostrzega: Jest bardzo ślisko

Z głośników leciała muzyka. Większość uczestników miała założone maseczki. W pewnym momencie zaczęły się tworzyć grupy, jednak na wezwania policjantów uczestnicy imprezy rozproszyli się, żeby zachowywać dystans społeczny. Funkcjonariusze podkreślają, że "poprawiny" przebiegły spokojnie i obyło się bez incydentów.

Według naszych szacunków na wydarzeniu zebrało się łącznie ok. 200 osób. Nasze działania skupiły się na zapewnieniu swobodnego przejazdu na drodze wojewódzkiej 470, z uwagi na wyższe niż na co dzień natężenie ruchu, dlatego też policjanci miejscowo kierowali ruchem – powiedział PAP oficer prasowy KPP w Turku asp. sztab. Mateusz Latuszewski.

Policja przerwała wesele w Malanowie. Nakazano gościom rozejść się do domów

W sobotę 10 kwietnia około godz. 19 do sali, w której bawili się weselnicy, weszła policja oraz sanepid. Wylegitymowano wszystkich, którzy uczestniczyli w zabawie – łącznie 81 osób. Goście byli odświętnie ubrani, mieli zapewnione wyżywienie, a w udekorowanej sali miał grać zespół muzyczny.

Gościom nakazano się rozejść. Jednak część osób próbowała kontynuować zabawę mimo interwencji policji, goście chcieli jeszcze nieco zjeść i wypić. W końcu jednak zabawa została ostatecznie przerwana. Prokuratura wszczęła śledztwo, organizatorom wesela grozi nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"