Głośny alarm w Jaworznie. To pierwszy taki przypadek

2

W Jaworznie (woj. śląskie) rozległ się bardzo głośny alarm. Hałas wydobywał się w okolicach przychodni "Pro Familia Med". Szybko stało się jasne, że w funkcjonującym tam oknie życia ktoś pozostawił niemowlę. To pierwszy taki przypadek.

Głośny alarm w Jaworznie. To pierwszy taki przypadek
Jaworzno. W oknie życia rozległ się alarm (Google Maps)

Okno przy przychodni "Pro Familia Med" przy ul. Jaworznickiej 35 w Jaworznie działa od 2016 roku. Mimo to przez długi czas nie było wykorzystywane. Aż do środy (7 czerwca). Alarm rozległ się późnym wieczorem.

Personel, choć nigdy nie miał do czynienia z taką sytuacją, dobrze wiedział, co należy robić. "Jak się okazało, alarm nie był podniesiony bezzasadnie. Około godziny 23 w oknie życia znaleziono bowiem niemowlę. Karetka pogotowia, która zjawiła się na miejscu, przebadała maluszka. Choć jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, dziecko zostało przewiezione do szpitala" - podaje "Fakt".

Oddane w dniu wczorajszym do okna życia dzieciątko jest bezpieczne i zdrowe, pod najlepszą opieką medyczną w Oddziale Neonatologii - powiedziała natomiast współwłaścicielka ośrodka zdrowia, w którym znajduje się okno życia (cyt. za "Dziennik Zachodni").

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: LexTusk zaburzy zaufanie do polskiej gospodarki? "Jest jakaś granica"

Czy oddanie dziecka w oknie życia jest legalne?

Prawo nie pozostawia wątpliwości. Pozostawienie dziecka w oknie życia w całej Polsce jest legalnym sposobem oddania maleństwa przez rodziców. Gdy do tego dojdzie, wdrożona zostaje ściśle określona procedura.

W pierwszej kolejności dziecko zostaje przekazane do szpitala na oddział pediatrii. Tam jest badane i ewentualnie leczone. Jeżeli matka nie zostawi karteczki z imieniem dziecka, to jest ono nadawane sądownie.

Później dziecko trafia do Pogotowia Rodzinnego. W tym miejscu oczekuje na adopcję.

Sytuacje matek są różne i nie potępiamy tych, które pozostawiają dziecko w oknie, ale należy robić wszystko, aby nie doszło do sytuacji, w której noworodek traci życie na skutek porzucenia - powiedzał lekarz Ryszard Maciejowski, cytowany przez serwis niedziela.pl.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić