Gol kapitana uspokoił mecz. Tak zakończył się mecz Polska - Litwa
12 października 2025 roku reprezentacja Polski zmierzyła się w meczu eliminacji piłkarskich mistrzostw świata z Litwą. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla biało-czerwonych. Na murawie stadionu w Kownie gole dla Polski strzelili Szymański i Lewandowski.
Dla biało-czerwonych to ważny moment w walce o awans — przed tym starciem zajmowali drugie miejsce w grupie G z dorobkiem 10 punktów po pięciu spotkaniach. Litwa z kolei pozostawała bez zwycięstwa w eliminacjach i zamyka tabelę z trzema punktami zdobytymi za remisy.
Polska drużyna, prowadzona przez trenera Jana Urbana, przystąpiła do meczu w roli zdecydowanego faworyta. Biało-czerwoni potrzebowali zwycięstwa, by utrzymać się w walce o bezpośredni awans na mundial w USA, Kanadzie i Meksyku.
Tomasz Iwan o kondycji polskiej reprezentacji i Robercie Lewandowskim
Gol z rzutu rożnego dał prowadzenie. Polska lepsza od Litwy po pierwszej połowie
W pierwszej połowie meczu eliminacji mistrzostw świata pomiędzy Polską a Litwą w Kownie to Biało-Czerwoni wyszli na prowadzenie już w 15. minucie — Sebastian Szymański uderzył bezpośrednio z rzutu rożnego i trafił do siatki.
Po tej bramce Litwini stawali się coraz bardziej aktywni, mieli swoje momenty — w końcówce pierwszej połowy m.in. groźna główka Girdvainisa po wrzutce. Emocje wzbudziło też uderzenie Matty’ego Casha, które zmusiło bramkarza Litwy do interwencji.
Polacy natomiast próbowali kontrolować tempo gry, korzystali ze stałych fragmentów i w defensywie stawiali opór atakom gospodarzy.
Lewandowski trafił po przerwie. Polska wygrała w Kownie
W drugiej połowie meczu Polska – Litwa w Kownie Polacy udokumentowali swoją przewagę kolejnym golem, kiedy Robert Lewandowski w 64. minucie wykorzystał dośrodkowanie Sebastiana Szymańskiego i głową pokonał bramkarza Litwy.
Litwini próbowali gonić wynik, częściej wychodzili do pressingów, jednak defensywa Polski wytrzymywała napór. Po przerwie sytuacja była bardziej ustabilizowana – Polska kontrolowała grę, dbała o bezpieczne rozgrywanie piłki i nie pozwalała gospodarzom na konstruktywne zagrożenie.