"Gorsze niż śmierć". Rozkaz w Korei Północnej

Władze Korei Północnej wydały punktom mobilizacyjnym rozkaz, by zrekrutowały nowych żołnierzy. Tradycyjna jesienna rekrutacja dobiegła już końca, ale według nieoficjalnych informacji w armii Kim Dzong Una brakuje żołnierzy, dlatego podjęto decyzję o dodatkowym zaciągu. Korea Północna to jeden z krajów popierających agresję Rosji w Ukrainie.

"Gorsze niż śmierć". Rozkaz w Korei Północnej
Korea Północna to sojusznik Rosji. Reżim Kim Dzong Una szuka sposobów, by wzmocnić swoją armię (Getty Images, Mikhail Svetlov)

Korea Północna rekrutowała żołnierzy jak zwykle w sierpniu i we wrześniu. Jednak zgodnie z najnowszym rozkazem punkty mobilizacyjne w całym kraju biorą udział w rekrutacji dodatkowych żołnierzy.

Przykładowo, jak donosi serwis Daily NK, w mieście Chongjin departament mobilizacji wysłał swoich oficerów do fabryk i innych miejsc pracy, aby przeprowadzili wstępne rozpoznanie dotyczące dodatkowych rekrutacji.

Według źródła większość młodych ludzi, z którymi przeprowadzono rozmowy, kategorycznie odmówiła jednak zaciągnięcia się do wojska, podając różne powody, na przykład choroby.

W jednej z dzielnic miasta Hoeryong młody mężczyzna wywołał spore zamieszanie, kiedy zniknął na kilka dni po usłyszeniu wiadomości o dodatkowych działaniach rekrutacyjnych - donosi Daily NK.

Ostatnio w Korei Północnej krążyły pogłoski, że władze mogą również wydłużyć okres służby wojskowej. Rok temu Korea Północna skróciła okres służby wojskowej o około dwa lata - z dziesięciu do ośmiu lat dla mężczyzn oraz z siedmiu do pięciu dla kobiet.

Młodzi ludzie uważają zgodnie, że wstąpienie do armii jest "gorsze niż śmierć". Są przekonani, że to doświadczenie pozbawia ich młodości - pisze Daily NK, powołując się na rozmowę z anonimowym informatorem.

Korea Północna - sojusznik Rosji

Korea Północna to sojusznik Rosji. Na początku października reżim Kim Dzong Una - jako jeden z nielicznych krajów - poparł aneksję okupowanych terytoriów Ukrainy przez Rosję.

W ostatnim czasie pojawiały się też doniesienia, jakoby mająca problemy na froncie Rosja kupowała od Korei Północnej broń. Pjongjang zaprzeczył tym informacjom, ale przedstawiciele władz USA nie wykluczają, że Rosja rzeczywiście zaopatrywała się w broń u swojego sojusznika.

Zobacz także: Amerykanie rozmawiają z Rosjanami. Gen. Skrzypczak wskazuje na inne mocarstwo
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić