Grecja w płomieniach. Władze zamykają Akropol

8

Sytuacja w Grecji staje się coraz bardziej dramatyczna. Pożary rozszerzają się do tego stopnia, że inne europejskie kraje wysyłają wsparcie w postaci jednostek straży pożarnej – w tym Polska. Prognozy pogody wskazują, że będzie gorzej. Zamknięto m.in. Akropol.

Grecja w płomieniach. Władze zamykają Akropol
W Grecji panują ekstremalne temperatury. W efekcie w kraju szaleją pożary (YouTube, Guardian News)

Jak informuje portal DW, tylko w czwartek 20 lipca do Grecji dotarły zastępy straży pożarnej z Polski, Rumunii i Słowacji. Stanowią one wsparcie dla miejscowych służb ratowniczych w gaszeniu między innymi obszarów graniczących ze stolicą kraju, czyli Atenami.

Pożary w Grecji. Sytuacja w kraju stale się pogarsza

Obecność strażaków stanowi element unijnego mechanizmu ochrony ludności. W jego ramach – w okresie letnim – dochodzi do wysyłania międzynarodowych załóg straży pożarnej do państw Południowej Europy. W sprawę włączył się także Izrael, którego rząd zapowiedział przylot dwóch samolotów do walki z pożarami.

Władze Greckie zadecydowały o zamknięciu dla zwiedzających niektórych zabytków. Na liście znalazł się między innymi Akropol. Ten stan planowo potrwa do niedzieli 23 lipca, czyli w okresie, kiedy w kraj uderzy nowa fala upałów. Według przewidywań meteorologów termometry wskażą nawet 44 stopnie Celsjusza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Eksplozja na stacji paliw na Białorusi. Dramatyczne nagranie świadka

Pożary w Grecji zostały spowodowane w głównej mierze przez wysokie temperatury. Według ustaleń Agencji Reutera z powodu pożarów nastąpiła masowa ewakuacja osób mieszkających na zachód od Aten. Jeszcze na początku tygodnia rzecznicy greckiej straży pożarnej zapewniali, że sytuacja została opanowana, jednak ostatecznie byli zmuszeni wycofać się z tych słów.

Aby jak najszybciej zatrzymać rozprzestrzenianie się ognia, w Grecji odbywają się specjalne patrole. Mają one charakter powietrzny i lądowy na obszarach leśnych. Władze zapowiadają, że będą one kontynuowane do czasu opanowania sytuacji.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić