Hiszpanie nagrali Polaka w porsche. Oni nie ryzykowali, on pojechał

Samochód na polskich rejestracjach utknął w błocie w hiszpańskim Alicante, które walczy ze skutkami ulewnych deszczy. W wyniku złej pogody zalano wiele dróg, ale nie powstrzymało to Polaka, który pomyślał, że uda mu się przejechać.

Polak utknął w błocie Polak utknął w błocie
Źródło zdjęć: © Facebook

Jak podają hiszpańskie władze, w rezultacie intensywnych opadów w Hiszpanii w zeszłym tygodniu doszło do zalania kilkudziesięciu dróg. Na części z nich, głównie w Walencji, pod wodą znalazły się też liczne pojazdy pozostawione na parkingach i ulicach.

Polak ruszył przez błoto

Służby apelowały do kierowców o ostrożność podczas poruszania się, jednak nie brakowało też śmiałków. Jeden z nich - kierowca samochodu z polskimi tablicami rejestracyjnymi - postanowił przejechać zalaną drogę swoim porsche. Wszystko nagrał przypadkowy świadek.

Na filmiku widać, jak kierowca zdecydowanie ruszył, ale po jakimś czasie pojazd utknął w błocie i już nie był w stanie się z niego wydostać. Nie wiemy, jak skończyła się cała akcja, ale najprawdopodobniej konieczna była pomoc specjalistycznego transportu. Obok widać inny samochód, który utknął w błocie jeszcze mocniej.

Ulewne deszcze w Hiszpanii

Ulewne deszcze, które od piątkowego wieczoru utrzymywały się nad wschodnią i środkową Hiszpanią, spowodowały śmierć jednej osoby i doprowadziły w sobotę do paraliżu komunikacyjnego w kilku wspólnotach autonomicznych kraju. Największe utrudnienia wystąpiły w regionie Walencji oraz w Aragonii.

Jak poinformował w sobotę rząd tej wspólnoty autonomicznej, załamanie się pogody doprowadziło nie tylko do chaosu komunikacyjnego w mieście, gdzie zalanych jest wiele ulic, ale też do tymczasowego wstrzymania pracy przez miejscowe lotnisko. Do sobotniego popołudnia 13 samolotów, które miało tam wylądować, przekierowano do innych portów lotniczych.

Władze zorganizowały ewakuację

W sobotę po południu na wschodzie kraju trwa ewakuacja osób uwięzionych przez powódź w budynkach. Dotychczas strażakom udało się uratować 30 osób, jedna z nich potrzebowała opieki medycznej.

Chaos komunikacyjny i przerwy w dostawach energii spowodowane wichurami i silnymi opadami deszczu odnotowano też we wspólnotach autonomicznych Kastylia-La Mancha oraz w Katalonii.

Pogoda zaskoczy. Później znów zmiana. Nowa prognoza dla Polski

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum