Hulajnogą ponad 70 km/h. Internauci są wzburzeni
Na popularnym kanale Stop Cham w serwisie YouTube pojawił się kolejny film, który wzbudza gorące emocje wśród widzów i użytkowników dróg. Tym razem "bohaterem" materiału nie jest kierowca samochodu, lecz nastolatek z elektryczną hulajnogą, który pędzi z prędkością 70 km/h. - Trzeba mieć nadzieję, że nie zrobi krzywdy innym - łapią się za głowy internauci.
Hulajnogi elektryczne są coraz szybsze i bardziej zaawansowane. Na rynku bez problemu można kupić modele osiągające 60, a nawet 80 km/h.
Problem w tym, że polskie prawo drogowe jasno określa maksymalną dozwoloną prędkość dla tego typu pojazdów - 20 km/h. Wszystko powyżej to już nie tylko wykroczenie, ale też realne zagrożenie.
W Polsce coraz głośniej jest o wypadkach młodzieży na hulajnogach elektrycznych. Dziennikarze TVN "Uwagi!" ukazali ostatnio sytuacje kilku osób, które doznały ciężkich obrażeń lub niestety zmarły na skutek wypadku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita atrakcja pod Krakowem. "Wszystko jest bardzo interaktywne"
Teraz na popularnym kanale "Stop Cham" pojawił się filmik z udziałem nastolatka, który pędził hulajnogą na chodniku 70km/h. Sytuacja miała miejsce 1 lipca pod Radomiem.
Pod filmem rozgorzała dyskusja. Część komentujących jest zszokowana brawurą nastolatka na hulajnodze elektrycznej.
Trzeba mieć nadzieję, że nie zrobi krzywdy innym... Bo o nich samych nie ma co się martwić - podkreśla jeden z internautów.
Niestety, jest to już standard, normalna i nagminna rzecz. Często, jadąc rowerem do pracy, mijałem się z gościem na hulajnodze, który jechał szybciej, niż niejeden samochód główną drogą - opisuje kolejna osoba.
Brakuje rozwiązań prawnych, taki delikwent nie powinien się poruszać po ścieżce i chodniku - dodaje internauta.
Prawne konsekwencje
Zgodnie z obowiązującym prawem, hulajnoga elektryczna w Polsce musi być ograniczona do 20 km/h. Jeśli przekracza tę prędkość, formalnie staje się motorowerem, co oznacza obowiązek posiadania uprawnień, rejestracji i OC. Brak spełnienia tych wymogów może skutkować wysokimi mandatami, a w razie wypadku –poważnymi konsekwencjami prawnymi.