Idą wybory, emocje buzują. Politycy przeszli do rękoczynów
Już pod koniec września na Słowacji odbędą się wybory parlamentarne. Atmosfera staje się coraz gorętsza, co pokazuje starcie pomiędzy byłym premierem, Igorem Matoviciem, a Robertem Kaliňákiem, byłym szefem słowackiego MSW.
Na Słowacji kampania wyborcza wkracza w decydującą fazę. 30 września u naszych południowych sąsiadów odbędą się wybory parlamentarne, a emocje związane z rywalizacją polityczną sięgają zenitu.
Czytaj także: Zdziwieni? Prawda o wykształceniu Hołowni
Tym razem wyborcy byli świadkami ogromnego zamieszania na wiecu partii SMER. Na wydarzeniu przemawiał były minister spraw wewnętrznych, Robert Kaliňák, podczas gdy przemówienie zakłócił pick-up z hasłem "Nie oddamy Was mafii".
Jak się okazało, za kierownicą pojazdu siedział były premier Słowacji, Igor Matovic. To szef partii OLANO, która zwyciężyła w poprzednich wyborach - Matovic został jednak zmuszony do rezygnacji ze stanowiska wskutek wątpliwości przy zakupie rosyjskich szczepionek na koronawirusa Sputnik V.
Soczyste kopniaki i wzajemne obelgi
Dalsze wydarzenia przybrały nieoczekiwany przebieg. Z głośników umieszczonych na samochodzie popłynęły hasła oskarżające Kaliňáka o błędną politykę imigracyjną. Na tę kwestię szybko zareagował były minister MSW.
Robert Kaliňák zapukał w szybę pojazdu, po czym Matovic otworzył drzwi. Wkrótce później doszło do przepychanki - panowie wzajemnie przepychali się, a także nie szczędzili sobie obelg. Pomimo reakcji policji, Igor Matović zdołał kopnąć swojego politycznego oponenta, z kolei inny członek partii SMER uderzył byłego premiera.
Matovic od dawna jest zażartym przeciwnikiem partii SMER. Oskarża m.in. jej lidera, trzykrotnego premiera kraju Roberta Fico o korupcję. Sytuacja jest tym bardziej napięta, iż obydwie partie dzieli sondażowa przepaść - OLANO balansuje na granicy wejścia do parlamentu, z kolei SMER prowadzi w sondażach z ok. 30-procentowym poparciem.