Po pierwszych doniesieniach o problemach pasażerów znajdujących się w jednym z terminali lotniska we Frankfurcie podejrzewano, że doszło do rozpylenia przez nieznanych sprawców gazu łzawiącego.
Jednak według portalu independent.co.uk, przyczyny problemów z oddychaniem sześciu podróżnych na niemieckim lotnisku nie są jasne. Natomiast portal thelocal.de podał, że na miejsce przyjechała straż pożarna, która nie wykryła śladów gazu.
Po godz. 12 niemiecka policja napisała na Twitterze, że przyczyny lekkich obrażeń sześciu osób nie są znane, a dochodzenie w tej sprawie jest prowadzone.
Lotnisko we Frankfurcie działa normalnie.