Indie. Siły bezpieczeństwa poinformowały o zlikwidowaniu 28 rebeliantów maoistycznych
W piątkowy poranek indyjskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły zbrojną operację, podczas której zlikwidowano co najmniej 28 maoistowskich rebeliantów. Do starcia doszło na terenach leśnych w stanie Chhattisgarh, znajdującym się w środkowych Indiach, gdzie aktywność rebelii jest szczególnie intensywna.
Operacja była wynikiem współpracy policji oraz służb bezpieczeństwa, które od dłuższego czasu prowadzą działania mające na celu zmniejszenie zagrożenia ze strony maoistów.
Przygotowana operacja miała miejsce w jednym z głównych rejonów działania rebeliantów. Zgodnie z informacjami dostarczonymi przez rząd Indii, w ostatnich miesiącach intensywność działań sił zbrojnych wzrosła znacząco. Odkąd rozpoczęto zmasowane akcje, liczba zabitych rebeliantów w 2023 roku przekroczyła 190 osób.
Indyjscy maoiści - ciche powstanie, które trwa od kilkudziesięciu lat
Podczas wizyty w stanie Chhattisgarh, która miała miejsce 20 września, minister spraw wewnętrznych Indii Amit Shah odniósł się do sytuacji, wzywając maoistów do zakończenia walki i poddania się.
Odłóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy totalną kampanię i wygramy! - mówił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Premier Indii w Polsce. Co to może dla nas oznaczać?
Minister zwrócił uwagę na to, że końcowy etap walki z rebelią jest bliski, a władze są zdeterminowane, aby całkowicie zniszczyć struktury maoistowskie.
Ruch maoistowski w Indiach wywodzi się z ideologii komunizmu promowanego przez byłego chińskiego przywódcę Mao Zedonga. Od dekad maoiści prowadzą ofensywę partyzancką przeciwko indyjskim władzom, koncentrując swoje działania głównie w centralnych i wschodnich rejonach kraju, gdzie maoiści zdobyli poparcie lokalnej ludności, gdyż twierdzili, że bronią praw biednych, rolników i lokalnych plemion do ziemi. Konflikty zbrojne między rebeliantami a siłami rządowymi regularnie prowadzą do starć, w których po obydwu stronach pojawiają się ofiary. Szacuje się, że trwająca od 60 lat rebelia mogła pochłonąć już nawet 12 tys. ofiar.
Czytaj także: Ten kraj pomaga Ukrainie. Kreml jest po prostu wściekły