Internauci oburzeni. Nagranie z kamerki ma już 400 tys. odsłon
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z kamerki samochodowej, które pokazuje niebezpieczną jazdę kierowcy z małym dzieckiem na pokładzie. Film szybko zdobył popularność, wywołując burzliwą dyskusję wśród internautów.
Na profilu "Bandyci drogowi" na Facebooku pojawiło się nagranie z kamerki samochodowej, które szybko zdobyło popularność. Film pokazuje niebezpieczną jazdę kierowcy. W opisie nagrania autorzy podkreślili: "Niebezpieczna jazda z... małym dzieckiem na pokładzie! Jesteśmy w szoku. Taka jazda na wariata to wyjątkowo słaby, by nie rzec skrajnie głupi pomysł i narażanie życia dziecka."
Film szybko zyskał na popularności, zdobywając już 400 tys. wyświetleń. Oprócz tego pojawiło się setki reakcji i komentarzy. Wśród internautów wywiązała się żywa dyskusja na temat zasadności wyprzedzania prawym pasem, co również zostało poruszone w komentarzach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyleciał z drogi, ściął latarnię i dachował. Wszystko nagrała kamera
Pokazali nagranie z kamerki. W sieci zawrzało
Jeden z użytkowników napisał: "Ale w czym problem, że wyprzedził prawym pasem? Ja też tak robię. Przecież przepisy pozwalają". Na to jednak profil "Bandyci drogowi" odpowiedział stanowczo, nie zgadzając się z takim zachowaniem na drodze, tłumacząc, że wyprzedzanie prawym pasem w tym kontekście jest nieodpowiedzialne i niezgodne z duchem bezpieczeństwa na drodze.
Inni internauci wyrazili swoje zdanie na temat sytuacji, komentując film w sposób krytyczny. Jeden z nich stwierdził: "Ja tylko widzę, jak nagrywający zajechał temu Audi drogę", a kolejny dodał: "Jeszcze dłużej trzeba było zajmować lewy pas".
Pojawiły się także bardziej kontrowersyjne opinie. Jeden z użytkowników napisał: "Zmieńcie nazwę strony na 'debile z kamerkami', a kolejny stwierdził, że "nagrywający powinien zastanowić się nad tym, jak sam jeździ".
Czytaj także: Cytują kardynała Dziwisza. Słowa o nowym papieżu