Izrael "wyegzekwuje zapłatę" od Iranu. Minister gabinetu wojennego zabrał głos

Członek izraelskiego gabinetu wojennego Beni Ganc oświadczył, że Izrael zareaguje na atak Iranu. Zaznaczył, że odpowiedź nastąpi w "odpowiednim czasie". Czy to oznacza początek pełnowymiarowej wojny?

Minister gabinetu wojennego odpowiada na atak Iranu.Minister gabinetu wojennego odpowiada na atak Iranu.
Źródło zdjęć: © Youtube
Bogdan Kicka

W nocy z soboty na niedzielę Iran zaatakował Izrael. Wysłał w kierunku wroga setki dronów i rakiet manewrujących. Siły Obronne Izraela poinformowały, że dzięki systemowi obrony powietrznej i wsparciu sojuszników udało się przechwycić 99 proc. z około 300 nadlatujących pocisków. Jedyną ofiarą ma być siedmioletnia dziewczynka, na której dom spadły szczątki strąconego pocisku.

Sprawę można uznać za zakończoną. Jeżeli jednak reżim izraelski popełni kolejny błąd, reakcja Iranu będzie znacznie surowsza. Jest to konflikt pomiędzy Iranem a podłym reżimem izraelskim, od którego USA muszą trzymać się z dala - oświadczyło stałe przedstawicielstwo Iranu przy ONZ.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Eksplozja na stacji paliw na Białorusi. Dramatyczne nagranie świadka

Minister gabinetu wojennego zabrał głos

Głos w sprawie nocnego ataku na Izrael zabrał minister izraelskiego gabinetu wojennego Beni Ganc. W oświadczeniu przekazał, że Iran jest problemem na skalę globalną, wyzwaniem regionalnym i zagrożeniem dla Izraela. Zaznaczył przy tym, iż " wczoraj świat wyraźnie stanął razem z Izraelem w obliczu tego zagrożenia".

Ganc poinformował także, że Izrael pracuje nad utworzeniem "regionalnej koalicji" i będzie dążył do wymierzenia Iranowi odpowiedniej ceny, ale w czasie i sposób, które są dla Izraela najodpowiedniejsze. Podkreślił też, że w obliczu zagrożeń, Izrael stanie się jedynie silniejszy.

Cele nadał nie zostały osiągnięte

Minister przypomniał, że cele wojny w Strefie Gazy prowadzonej przeciwko organizacji Hamas nadal nie zostały osiągnięte. Są to: zwrot porwanych zakładników oraz zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom południowej i północnej części kraju, którzy są narażeni na ostrzał ze Strefy Gazy oraz ze strony libańskiego Hezbollahu wspieranego przez Iran.

W niedzielę Beni Ganc poinformował również, że rozmawiał z ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, Davidem Cameronem, na temat rozwoju sytuacji w regionie.

Przekazałem mu moje uznanie dla jasnego stanowiska Wielkiej Brytanii wobec agresji Iranu i jego pełnomocników oraz podkreśliłem konieczność zjednoczenia społeczności międzynarodowej przeciwko irańskiej osi terroru w regionie i na świecie – przekazał Ganc na portalu X.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł