Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne. Wszystko po ataku hieny

28

W poniedziałkowy wieczór w pobliżu kenijskiego Uniwersytetu Multimedialnego doszło do ataku hieny. W jego wyniku śmierć poniósł jeden mężczyzna, a dwóch innych zostało rannych. Władze wydały w sprawie komunikat. Studenci protestują.

Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne. Wszystko po ataku hieny
Hiena (Pixabay, Xtel Martin)

Uniwersytet Multimedialny znajduje się na obrzeżach Nairobi, w pobliżu zachodniej granicy Parku Narodowego Nairobi. Mieszka tu kilka gatunków mięsożerców, w tym m.in. lwy, gepardy i hieny. Obecność dzikich zwierząt stwarza realne zagrożenie dla ludzi, o czym po raz kolejni lokalna społeczność przekonała się w poniedziałek.

Przedstawiciele kenijskiej Służby Ochrony Przyrody potwierdzili znalezienie "fragmentów szczątków człowieka". Jak podaje "Sky News" ofiarą ataku był Anthony Pasha. Z relacji członków jego rodziny wynika, że mężczyzna zginął w trakcie zbierania opału.

Dramatyczny w skutkach atak nie był jedynym. Hiena zaatakowała m.in. 21-letniego studenta inżynierii. Kevin Mwendwa stracił w starciu z padlinożercą kciuk. Zwierzę zostało wytropione i uśpione. Obecnie prowadzone są badania, które potwierdzą, czy cierpiało na wściekliznę lub inną chorobę, która może stanowić zagrożenie dla rannego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Żubr zabity przez wojskowego jelcza. Mieszkanka gorzko: demolują miejscowość i przyrodę

Służby przypominają, że wścieklizna czyni zakażone nią zwierzęta bardziej agresywnymi i skłonnymi do ataku.

Studenci protestują. Domagają się działania ze strony władz

Studenci z kenijskiego Uniwersytetu Multimedialnego demonstrują, wzywając do większej ochrony. We wtorek zakłócali ruch uliczny. Policja użyła wobec nich gazu łzawiącego, żeby rozproszyć manifestację. Jeden z protestujących, Ochieng Kefah, stawia sprawę jasno. Studenci nie czują się bezpiecznie i żądają podjęcia działań.

Uniwersytet nie jest bezpieczny, ponieważ jesteśmy w pobliżu parku narodowego. Rząd powinien, być może, wprowadzić pewne ograniczenia w przemieszczaniu się zwierząt — powiedział Kefah cytowany przez "Sky News".

Niestety w ostatnim czasie do podobnych ataków dochodzi coraz częściej. W związku z tym kenijska Służb Ochrony Przyrody wydała instrukcję, jak zachować się w trakcie konfrontacji ze zwierzęciem.

"Jeśli staniesz twarzą w twarz z hieną, nie uciekaj. Bądź głośny, wyglądaj agresywnie i wyglądaj przerażająco, aby odstraszyć hienę" - mówi instrukcja opublikowana w styczniu, po tym, jak 10-letni Dennis Teya został zaatakowany i zabity na polu w hrabstwie Kiambu, na północ od Nairobi.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić