Kapsuła czasu wróciła na Teatr Słowackiego. Pamiątki na „kilkaset lat”
Na dachu Teatru Słowackiego stanęła odnowiona iglica z kapsułą czasu. Do środka trafiły zdjęcia i dokumenty upamiętniające trwający remont.
Najważniejsze informacje
- Na dachu Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie zamontowano iglicę z kapsułą czasu.
- W metalowej tubie znalazły się m.in. zdjęcia zespołu, spis pracowników i list związany z remontem.
- Zakończenie prac przy dachu, odtwarzających historyczny wygląd, zaplanowano do 2027 r.
Od czerwca trwa kompleksowy remont Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, z naciskiem na pokrycie dachu. Jak podała PAP, w piątek na szczycie gmachu ponownie stanęła iglica, tym razem z kapsułą czasu. W metalowej tubie umieszczono pamiątki dokumentujące obecny etap historii sceny i udział osób nadzorujących prace.
W środku znalazły się: najnowsza fotografia całego zespołu z podpisami, zdjęcie z inauguracji remontu w czerwcu, spis wszystkich pracowników oraz list upamiętniający przedsięwzięcie. Podpisy złożyli m.in. dyrektor teatru Krzysztof Głuchowski, małopolska konserwator zabytków Katarzyna Urbańska, a także przedstawiciele resortu kultury i samorządu województwa, w tym ministra kultury Marta Cienkowska, marszałek Łukasz Smółka i członkini zarządu województwa Iwona Gibas. Kapsułę zalutowano i ukryto wewnątrz iglicy.
Sprawdziliśmy, co jest w środku – nic nie było. Stwierdziliśmy, że to jest okazja, żeby to upamiętnić, bo taki remont dachu, możemy przewidywać, wydarza się raz na 300 lat, więc dawno nas nie będzie. Wiem, że to bardzo krakowskie, tu się tak robi, ale my to robimy pierwszy raz - powiedział dyrektor Krzysztof Głuchowski.
Najstarsza ziemska skała. Odkryta na Księżycu
Rzemieślnicy i ślad z przeszłości
Przy demontażu iglicy ekipa trafiła na wlutowaną blaszkę z dawnym oznaczeniem zakładu rzemieślniczego. - Czego nie dotykamy, to jest wielka historia. Jak odtworzymy wszystkie rzeczy, mamy nadzieje, że na kilkaset lat już potem tego nikt nie dotknie - powiedział dziennikarzom Robert Dudek, jeden z wykonawców prac na dachu. Jak przyznał, dla niego to również pamiątka.
Jak ktoś za 300 lat tam zaglądnie, będzie widział rzemieślników, którzy ten remont wykonywali - dodał.
Remont ma przywrócić pierwotną koncepcję Jana Zawiejskiego. Oprócz iglicy na dachu znów pojawią się metalowe maszkarony oraz złoty pas okalający największą kopułę. Według planu prace zakończą się w 2027 r.
Teatr równolegle przygotowuje premierę „Wyzwolenia” Stanisława Wyspiańskiego, a dyrektor – zamykając puszkę – przywołał credo zespołu: - Wrzucę tu cytat, który jest naszym credo: „jestem w każdym człowieku, żyję w każdym sercu” - mówił.
Źródło: PAP